Jan Naturski: to widzowie są najważniejszym składnikiem teatru

2020-04-26, 08:43

Jan Naturski: to widzowie są najważniejszym składnikiem teatru
Jan Naturski. Foto: facebook.com

- Ludzie teatru często są przeczuleni na swoim punkcie. Aktorzy uważają, że to oni są najważniejsi, reżyserzy sądzą, że właśnie oni, itd. Jednak tak nie jest - powiedział w audycji "Kulturalnie na temat" Jan Naturski, artysta teatralny i filmowy, który był gościem Katarzyny Cygler.

Posłuchaj

Jan Naturski o pracy aktora i reżysera teatralnego oraz o funkcjonowaniu ludzi teatru w dobie pandemii koronawirusa ("Kulturalnie na temat")
+
Dodaj do playlisty

Jan Naturski jest absolwentem Wydziału Aktorskiego PWST we Wrocławiu. Po jej ukończeniu swoją drogę zawodową rozpoczął od współpracy z Teatrem AdSpectatores, związał się również z Teatrem Muzycznym Capitol. Jak przyznał, pierwsze doświadczenia sceniczne nauczyły go szacunku do widza, który zdaniem artysty jest najistotniejszym składnikiem teatru.

Powiązany Artykuł

teatr 1200.jpg
Teatr improwizacji. "Bycie tu i teraz, wychodzenie do innych".

- My, ludzie teatru, często jesteśmy przeczuleni na swoim punkcie. Aktorzy uważają, że to oni są najważniejsi, reżyserzy sądzą, że właśnie oni, itd. Jednak tak nie jest. Natomiast w Teatrze Capitol zobaczyłem, jak mało wiem, że cały czas muszę się rozwijać i uczyć - wspominał Jan Naturski.  

Pierwsze sukcesy reżyserskie

W roku 2014 zadebiutował w Capitolu jako reżyser wystawiając spektakl "Umwuka". W roku 2015 na 36. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej miała miejsce kolejna premiera Jana Naturskiego "Czekając na Otella" - spektakl obsypany nagrodami na festiwalach teatralnych w całym kraju.

Rozmówca Polskiego Radia 24 ocenił, że sztuka była bardzo osobista dla aktorów, którzy brali w niej udział, gdyż z jednej strony posiadali korzenie polskie, a z drugiej afrykańskie.

- Była to również siła i oryginalność tego spektaklu. Jego przekazem było to, że za pomocą rozmowy o tolerancji właściwie rozmawialiśmy o polskim patriotyzmie. Była to komedia, więc wszystko zostało podane w dość lekkiej formie. W związku z kolorem skóry aktorów "odbijaliśmy się" od szekspirowskiego "Otella", więc przedstawienie było również osadzone w kontekście historycznym - wyjaśnił artysta.

Powiązany Artykuł

Nic nie ginie 1200.jpg
Film "Nic nie ginie". Kalina Alabrudzińska: wszyscy jesteśmy samotni
Próba generalna przedstawienia "Umwuka" Próba generalna przedstawienia "Umwuka"

Przyznał, że o tym, by zająć się reżyserią myślał już w wieku 14 lat. - Dużo się nad tym nie zastanawiałem - podkreślił. Jan Naturski zaznaczył, że wiedział wtedy o dwóch rzeczach, że będzie reżyserem i piłkarzem. - Reżyserem już zostałem, piłkarzem zostanę, jak będę dorosły - żartował.

Powiązany Artykuł

Muzyka klasyczna 1200.jpg
Warszawska Opera Kameralna przyłącza się do akcji #zostańwdomu

Reżyser i aktor

To, że Jan Naturski jest i aktorem, i reżyserem pomaga mu w pracy w teatrze. Zaznaczył, że tworząc spektakl łatwiej jest mu postawić się w roli osób mających w nim wystąpić.

– Rozumiem ich, a także mniej więcej wiem, co sam bym chciał usłyszeć, a czego nie jako aktor. Zachęcam każdego reżysera, by sam próbował grać. Dzięki temu łatwiej mu będzie trafić do aktorów, z którymi będzie współpracował – stwierdził.

Ponadto w audycji Jan Naturski mówił, w jaki sposób radzi sobie w okresie pandemii koronawirusa, która mocno wpłynęła na funkcjonowanie teatrów i w jaki sposób korzysta z nowych form artystycznego wyrazu. Podzielił się także ze słuchaczami przewidywaniami dotyczącymi tego, jak obecna sytuacja może wpłynąć na losy teatru.

* * *

Audycja: "Kulturalnie na temat" 
Prowadzący: Katarzyna Cygler 
Gość: Jan Naturski, aktor, reżyser i dramaturg
Data emisji: 25.04.2020
Godzina emisji: 23.35

Polskie Radio 24/db

Polecane

Wróć do strony głównej