Jakub Nowakowski ps. Tomek: nie spodziewałem się wybuchu Powstania

2020-08-02, 07:47

Jakub Nowakowski ps. Tomek: nie spodziewałem się wybuchu Powstania
Pomnik Powstania Warszawskiego przy placu Krasińskich w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne. Foto: douglasmack / Shutterstock.com

- 31 lipca 1944 roku udałem się pełnić dyżur na działkę, którą uprawiałem na Dolnym Żoliborzu. Następnego dnia usłyszałem strzelaninę. Nie mogłem uwierzyć, że rozpoczęły się walki - powiedział Jakub Nowakowski ps. Tomek, powstaniec warszawski.

Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. Zryw rozpoczął się 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17.00, na mocy rozkazu dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora".

Powiązany Artykuł

EN_01137719_2159-1200-pw.jpg
"Pierwszego dnia zrobiliśmy atak na czołgi". Józef Polak ps. "Tumry" wspomina Powstanie Warszawskie

Posłuchaj

Jakub Nowakowski ps. Tomek o swojej działalności konspiracyjnej przed wybuchem Powstania Warszawskiego oraz o momencie rozpoczęcia walk 1 sierpnia 1944 roku ("Historyczne wydarzenie tygodnia") 19:17
+
Dodaj do playlisty

Od 1942 roku w konspiracji

Na antenie Polskiego Radia 24 o swojej działalności konspiracyjnej przed Powstaniem oraz o rozpoczęciu zrywu niepodległościowego mówił Jakub Nowakowski. - W lutym 1942 roku zostałem zaangażowany w konspirację Armii Krajowej. Wstąpiłem do młodzieżowej organizacji PET, do której wciągnął mnie mój sąsiad z bloku. Był też moim pierwszym dowódcą. Zajmowałem się małym sabotażem, tzn. wypisywaniem haseł na murach, rozklejaniem i rozrzucaniem ulotek - wspominał powstaniec.

Powiązany Artykuł

Powstanie_warszawskie_Stanisław Jankowski_663.jpg
Stanisław Jankowski ps. Agaton – wrócił odbudować Warszawę

Zaskakujący wybuch

"Tomek" podkreślił, że nie spodziewał się wybuchu Powstania 1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00, gdyż zostało odwołane pogotowie bojowe, które trwało przez kilka poprzednich dni.

- Udałem się pełnić dyżur na działkę, którą uprawiałem na Dolnym Żoliborzu. Zadanie to musiałem wypełniać przez całą dobę lub nawet dwie. Pojechałem tam 31 lipca, a następnego dnia usłyszałem strzelaninę. Nie mogłem uwierzyć, że rozpoczęły się walki. Nie zostałem przecież o niczym zawiadomiony - zaznaczył Nowakowski.

Jak wyglądały dalsze losy powstańcze rozmówcy Tadeusza Płużańskiego? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

***

Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Jakub Nowakowski ps. Tomek, powstaniec warszawski
Data emisji: 02.08.2020
Godzina emisji: 07.08

Polskie Radio 24/db

Polecane

Wróć do strony głównej