Idea budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych w Mielcu

2019-04-21, 07:40

Idea budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych w Mielcu
Obchody Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" przed pomnikiem płk Łukasza Cieplińskiego i członków IV Zarządu WIN w Rzeszowie. Foto: PAP/Darek Delmanowicz

W audycji "Historyczne wydarzenie tygodnia" rozmowa z Romualdem Rzeszutkiem, społecznikiem i rekonstruktorem z Mielca. Opowiedział o swojej idei, która przyświeca mu od lat i którą obecnie realizuje. – Pomysł narodził się z potrzeby serca. Przez wiele lat ludzie walczący za ojczyznę byli zapomniani – wyjaśnił źródła inicjatywy budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych.

Posłuchaj

21.04.19 Romuald Rzeszutek: pomysł budowy pomnika narodził się z potrzeby serca.
+
Dodaj do playlisty

Powodem, dla którego Romuald Rzeszutek zaangażował się w pomysł budowy monumentu, są również powiązania rodzinne z historią Żołnierzy Wyklętych. Stanisław Ginter ps. Osa, brat babci gościa Polskiego Radia 24, był jednym z ostatnich żołnierzy Wojciecha Lisa ps. Mściciela, jednego z najbardziej poszukiwanych ludzi przez Urząd Bezpieczeństwa.

– W czasie II wojny światowej Wojciech Lis walczył z Niemcami, którzy zamordowali jego ojca i siostrę, a także spalili rodzinny dom. Po zakończeniu wojny, gdy został nam siłą narzucony komunizm przez sąsiadów zza wschodniej granicy i ich polskich popleczników, potrafił stanąć w obronie wartości, w jakich się wychował. Działał do 1948 roku, gdy został zamordowany przez ubeckiego agenta, który wcześniej był jego żołnierzem – wyjaśnił Romuald Rzeszutek.

Dodał, że w jego rodzinie osób, które oddały życie za Polskę było więcej. Kuzyna babci Romualda Rzeszutka zamordowało w czasie przesłuchania krakowskie UB. Natomiast jego brata zabito za to, że odmówił wstąpienia do Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. – Wujek ze strony mojej mamy był torturowany i został skazany na karę śmierci. Miał szczęście, że wyrok zamieniono mu na dożywocie. Zmarł w 1981 roku – przypomniał słuchaczom.

Decyzja o budowie pomnika zapadła trzy lata temu. Romuald Rzeszutek podkreślił, że na jego powstanie przeznaczona została już działka i trwa zbiórka funduszy, które pozwolą na realizację przedsięwzięcia.

– Monument będzie składał się z trzech części. Głównym elementem będzie granitowa kolumna o wysokości ok. 5 m. Jej zwieńczeniem będzie orzeł konstytucyjny z koroną zamkniętą oraz z urwaną częścią prawego skrzydła, jako symbol elity, którą bezpowrotnie utraciliśmy. Po prawej stronie będą upamiętnione postacie związane z Mielcem i Podkarpaciem, a po lewej stronie pojawi się tzw. korowód cieni, który przypomni Wyklętych w wymiarze ogólnopolskim. Ma też zostać wykonana bryła z piaskowca, w formie siedmiu kwater grobowych symbolizujących miejsca hańby, w których ubecy próbowali ukryć ciała bohaterów. Z góry będzie również spływała biało-czerwona wstęga – wskazał.   

Romuald Rzeszutek ma nadzieję, że pierwsze elementy pomnika zostaną postawione wiosną 2020 roku. Autorem monumentu jest rzeźbiarz Józef Opala.

Audycję "Historyczne wydarzenie tygodnia" prowadził Tadeusz Płużański.

Polskie Radio 24/db

------------------------------------

Data emisji: 21.04.2019

Godzina emisji: 07.09

Polecane

Wróć do strony głównej