Czy pakt Ribbentrop-Beck był możliwy?

2018-06-24, 15:01

Czy pakt Ribbentrop-Beck był możliwy?
Minister Joachim von Ribbentrop (z lewej) w towarzystwie ministra spraw zagranicznych Polski Józefa Becka opuszcza dworzec w Warszawie. Foto: Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji/NAC

Piotr Gursztyn, history i dziennikarz, w swojej najnowszej książce pt. "Ribbentrop-Beck. Czy pakt Polska-Niemcy był możliwy?" stara się ostatecznie odpowiedzieć na to regularnie powracające do debaty publicznej pytanie. 

Posłuchaj

24.06.18 Historyczne wydarzenie tygodnia: Czy pakt Ribbentrop-Beck był możliwy?
+
Dodaj do playlisty

Piotr Gursztyn nie pozostawia cienia wątpliwości, że do paktu między II Rzecząpospolitą, a III Rzeszą dojść nie mogło. Wynikać to miało z przyczyn zarówno związanych z polityką międzynarodową, jak również z całkowitej niezgody polskiej opinii publicznej na współpracę z Hitlerem.

- Nikt w Polsce nie akceptował takiego paktu. Wszyscy wiedzieli, że to będzie kapitulacja przed Hitlerem. Że to nie będzie pakt choć w minimalnym stopniu partnerski, a po prostu oddanie się Hitlerowi. Powszechna niezgoda na taką kapitulację była totalna, od lewej do prawej - ocenił historyk.

Skąd w takim razie powracająca w debacie publicznej od czasu do czasu teoria, że być może w interesie polski leżało zawarcie porozumienia z Hitlerem. Zwolennicy tej tezy argumentują bowiem, że mogłoby wtedy nie dojść do masowych represji, ludobójstwa, intencjonalnego niszczenia polskiego dorobku kulturowo-społecznego, a nawet Holocaustu.

- Moim zdaniem wynika to z braku zaufania do nauki. Nie zgadzam się z takim myśleniem. Jeśli ktoś mówi, że wskutek tej "złej" polskiej decyzji zginęło w Polsce 6 mln ofiar, to wskazuje to na winę polskiego rządu. To jest przerzucanie odpowiedzialności ze sprawcy na ofiarę. Ale wracając do liczb. Ja zawszę zadaję takie pytanie: czy polskie straty wojenne w czasie II wojny światowej były wysokie? Wszyscy odruchowo odpowiadają, że tak. A ja mówię: nie. Były bardzo niskie. Polskie straty wojenne to jest ok. 300-400 tys. ofiar, które straciły życie w wyniku bezpośrednich działań wojennych. Cała reszta to jest wynik polityki. Ci ludzie zostali zamordowani wtedy, kiedy nie toczyły się żadne walki na terenie Polski - podkreślił Gursztyn.

Dodał, że ludzie, którzy uważają, że współpraca z hitlerem mogłaby pozwolić nam uniknąć brutalnej okupcji "przyjmują, może podświadomie, optykę hitlerowską mającą nas za podludzi". - Przypomnę, że do Niemców strzelali tak samo Holendrzy, Duńczycy, Norwedzy, Belgowie, Francuzi. Te państwa też się broniły przed Niemcami. Tam Wehrmacht też poniósł straty w roku 1940, ale mimo to Niemcy nie prowadzili takiej okupacji jak w Polsce. Dlaczego? Dlatego, że tam mieszkali, w optyce niemieckiej, ludzie, a tu mieszkali podludzie, których można tak traktować - stwierdził. 

Więcej w całej rozmowie.

Historyczne wydarzenie tygodnia - wszystkie audycje

____________________ 

Data emisji: 24.06.2018

Godzina emisji: 13:35


Polecane

Wróć do strony głównej