Poczytnik. 50. rocznica śmierci Marka Hłaski
2019-06-10, 11:00
- Tych zauroczeń, które przeżyłem nad prozą Marka Hłaski, nikt mi nie zabierze. Legenda Marka Hłaski jest absolutnie niepowtarzalna – powiedział w audycji "Poczytnik" w Polskim Radiu 24 Krzysztof Masłoń.
Posłuchaj
14 czerwca przypada 50. rocznica śmierci Marka Hłaski. To jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy powojennych, autor poczytnych powieści i opowiadań, takich jak "Ósmy dzień tygodnia", "Następny do raju", "Cmentarze", "Wszyscy byli odwróceni", "Baza Sokołowska", "Sonata marymoncka" czy "Drugie zabicie psa".
W audycji była mowa o biografii pisarza, jego nieustabilizowanej sytuacji rodzinnej i uczuciowej oraz recepcji jego twórczości. Omówiono także m.in. znaczenie pobytu Marka Hłaski na emigracji, m.in. w USA, Niemczech i Izraelu.
- Czy wyjazd z Polski pomógł Markowi Hłasce? Są osoby, które twierdza, że niczego lepszego niż "Pierwszy krok w chmurach" już nigdy później nie napisał - powiedział Krzysztof Masłoń, według którego "najciekawszym tematem w jego pisarstwie było to, co dzieje się między kobietą i mężczyzną".
- Jaki jest początek ich miłości? U Hłaski to początek zazwyczaj straszny. To niesłychanie wzruszało. Właśnie wtedy społeczeństwo odkrywało, że można pisać o miłości i nie musi to być to miłość przodującej dojarki do brygadzisty w miejscowym PGR-ze.
Autorzy audycji przypomnieli, że do dziś dnia można spotkać się z informacją, że popełnił samobójstwo. - Było to wielokrotnie dementowano. Wziął garść prochów i popił gorzałą. I skończyło się tak, jak się skończyło - powiedział Krzysztof Masłoń.
Audycję przygotowali Krzysztof Masłoń i Tomasz Zapert.
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
PR24/tb/ mat. prasowe
____________________