"Każde spotkanie jest inne". Silvia Pogoda o projekcie "Portret Osobisty vol. 3"
2020-11-25, 07:15
- Portret osobisty jest bardziej portretem autora, niż osoby na fotografii. To mój sposób patrzenia na osobę, to ja decyduję o tym co mi się podoba, także o nastroju zdjęcia. Jest w "Portretach osobistych" dużo mojego portretu, jest tam dużo ze mnie - mówiła o projekcie "Portret Osobisty vol. 3" Silvia Pogoda, fotografka.
Wychowała się w Bańskiej Bystrzycy na Słowacji, gdzie w latach dziewięćdziesiątych dzięki wsparciu taty, powstawały jej czarno-białe zdjęcia. Studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, choć jej pierwszy, wybrany kierunek to politologia.
Powiązany Artykuł
Magdalena Wdowicz-Wierzbowska o cyklu portretów wdów: rodzaj terapii po śmierci ojca
- Na początku nie myślałem o sobie jako o fotografie. Studiowałam politologię, zrobiłam doktorat, spełniając życzenie mojej mamy, czułam odpowiedzialność, chciałam ją zadowolić, a fotografia była po prostu moim hobby. W pewnym momencie poczułam, że mam dość robienia rzeczy dlatego, że ktoś inny sobie tego życzy, jest czas, żebym zrobiła coś dla siebie. Wtedy podjęłam decyzję o studiach artystycznych. Znowu zaczęłam od zera, byłam studentką pierwszego roku i potrzebowałam zarabiać pieniądze - opowiadała Silvia Pogoda.
- Moje początki, to nie założenie, że będzie się fotografem czy artystą, to postanowienie, że chcę być sobą - powiedziała.
Posłuchaj
Pogoda robi zdjęcia dla marek modowych, tworzy rysunki dla magazynów internetowych i drukowanych oraz pisze teksty. - Lubię moment, gdy robię zdjęcia, gdy widzę światło i wiem, że zadziała na zdjęciu. Widzę magię przede mną. Robiąc zdjęcie, czuję absolutny zachwyt, tak było na początku, tak jest teraz, za każdym razem - dodała artystka.
Wraz z wybranymi fotografami wzięła udział w tegorocznej edycji projektu "Portret Osobisty vol. 3" w ramach znanego już cyklu "Wszyscy Jesteśmy Fotografami", który w czasie pandemii rozgrywa się w przestrzeni wirtualnej pod hasłem "Odsłona Projektu".
- Każde spotkanie było zupełnie inne. Siedem różnych spotkań z siedmioma różnymi kobietami, każde emocjonalnie wymagające, ponieważ czułam wielką odpowiedzialność za to, co zrobię. Ze zrobieniem zdjęć łączyły się rozmowy, w których zawsze staram się być bardzo uważna. To było bardzo wyczerpujące, a z drugiej strony dostałam dużo dobra, to było przepiękne. Miałam otwartą przestrzeń do wykonania portretu - mówiła Silvia Pogoda.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Głębia ostrości"
Prowadząca: Iga Niewiadomska
Gość: Silvia Pogoda
Data emisji: 24.11.2020
Godzina emisji: 22.06
PR24