Prof. W. Roszkowski: wybór Jana Pawła II sparaliżował władze PRL

2019-10-13, 10:18

Prof. W. Roszkowski: wybór Jana Pawła II sparaliżował władze PRL

- Po wyborze Jana Pawła II trudno było sobie wyobrazić, co się dokładnie stanie. Niewątpliwie jednak ta informacja sparaliżowała przywódców kraju - mówił prof. Wojciech Roszkowski. W związku z XIX Dniem Papieskim gośćmi Polskiego Radia 24 byli również prof. Janusz Odziemkowski, Maciej Rosolak i Bartosz Wieczorek.

Posłuchaj

13.10.19 "7x24". Wpływ Jana Pawła II na upadek komunizmu (PR24)
+
Dodaj do playlisty

16 października 1978 roku cały świat dowiedział się o wyborze nowego papieża. Po niezwykle krótkim, zaledwie 33-dniowym pontyfikacie Jana Pawła I kardynałowie Kościoła katolickiego wybrali nowego przywódcę. Z balkonu bazyliki św. Piotra na Watykanie kardynał protodiakon Pericle Felici poinformował o wyborze na tron Piotrowy Polaka, Karola Wojtyły, który przybrał imię Jana Pawła II.

W dniu obchodów XIX Dnia Papieskiego o wpływie papieża-Polaka na Polskę i jej dążenie do niepodległości rozmawiali w Polskim Radiu 24 historycy prof. Janusz Odziemkowski z UKSW, prof. Wojciech Roszkowski, Maciej Rosolak, publicysta miesięcznika "Historia Do Rzeczy" oraz specjalista ds. badań naukowych Centrum Myśli Jana Pawła II Bartosz Wieczorek.

Powiązany Artykuł

pap_polak-1200.jpg
XIX Dzień Papieski. Prymas: wyjdźcie z Ewangelią na ulice miast

Papież Jan Paweł II zwiastował koniec Bloku Wschodniego?

- Wtedy trudno było sobie wyobrazić, co się dokładnie stanie. To był rok 1978, więc mamy jeszcze co najmniej 11 lat do tego, co wynikło w dużej mierze z tego wyboru - nie tylko z niego, ale był on jednym z najważniejszych czynników, które doprowadziły do zmierzchu i upadku Związku Sowieckiego - mówił prof. Wojciech Roszkowski. - Niewątpliwie ta informacja sparaliżowała przywódców kraju. Zdaje się, że tam odbyło się jakieś szybkie posiedzenie biura politycznego i zdecydowano, że należy tę informację przyjąć "na uśmiechu". Komunikat, który w polskiej telewizji poszedł, ja dokładnie pamiętam, był taki, że to jest "sukces socjalistycznej Polski" - dodał.

- Związek Radziecki wówczas nie dość, że miał się dobrze, ale w historii ZSRR lata 70. to jest okres największych wpływów politycznych. To było po - można powiedzieć - klęsce Ameryki w wojnie w Wietnamie. Związek Radziecki rozprzestrzeniał swoje wpływy nawet na Afrykę Wschodnią, w Afryce Zachodniej też czuliśmy te wpływy. Więc wydawało się, że jest to kolos - zauważył prof. Janusz Odziemkowski. - To wydawało się niewzruszone, ale ładunek optymizmu i nadziei był ogromny i wylał się w 1979 roku, kiedy nagle zobaczyliśmy, jak dużo jest takich, którzy myślą jak my - dodał.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Gabriel Bartoszewski: ofiara kard. Stefana Wyszyńskiego przynosi owoce

- Przeświadczenie o tym, że coś się zmieniło, było wtedy powszechne. To było wśród tzw. ludzi prostych, którzy mają często wiele więcej intuicji historycznej od ludzi wykształconych. To było także wśród ludzi wykształconych. Słowa papieskie docierały później z jeszcze większą siłą z Placu Zwycięstwa ówczesnego - mówił Maciej Rosolak.

Powiązany Artykuł

Kardynał Stefan Wyszyński 1200.jpg
Tomasz Wiścicki: do beatyfikacji kardynała Wyszyńskiego potrzeba było czasu

- Dla mnie oczywistą rzeczą była taka zbitka w świadomości: wybór papieża, powstanie "Solidarności" i wolne wybory w 1989 roku. To się układało w pewną całość i widziałem papieża jako tego, który dawał pewną nadzieję, przekazywał informację, że blok komunistyczny jest tylko pewnym etapem w historii - mówił Bartosz Wieczorek. - To, co najbardziej przerażało władców Kremla - i to Breżniew mówił - że papież jest najgroźniejszym wrogiem, bo zna dobrze komunizm i jest jego zajadłym przeciwnikiem - dodał.

Więcej w nagraniu.

Audycję "7x24" prowadziła Katarzyna Gójska.

Polskie Radio 24/jmo

______________________

Data emisji: 13.10.2019

Godzina emisji: 9.06

Polecane

Wróć do strony głównej