Po konwencji PiS w Lublinie. "Chcemy, żeby Polacy przyzwoicie zarabiali"

2019-09-08, 11:15

Po konwencji PiS w Lublinie. "Chcemy, żeby Polacy przyzwoicie zarabiali"
Przedstawiciele ugrupowań politycznych w studiu PR24 komentowali bieżące wydarzenia . Foto: PR24

- Idziemy w kierunku przyzwoitych płac dla Polaków. Nasi poprzednicy wyznawali zasadę, że im gorzej Polacy zarabiają, tym lepiej dla rządzących. To byli reprezentanci interesów oligarchii, biznesu, a nie zwykłych Polaków - powiedziała w PR24 posłanka PiS Joanna Lichocka. Konwencję Prawa i Sprawiedliwości w Lublinie, podczas której formacja rządząca ogłosiła swój program, w audycji "7x24" komentowali politycy.

Posłuchaj

08.09.19 7x24: Joanna Lichocka, Paulina Piechna-Więckiewicz, Grzegorz Napieralski i Zbigniew Gryglas
+
Dodaj do playlisty

Wyższe płace, dwie dodatkowe emerytury, wyższe dopłaty dla rolników, podwyższenie ryczałtu dla firm, obniżenie podatków, zwiększenie nakładów na służbę zdrowia, modernizacja szkół i szpitali - to propozycje zaprezentowane w sobotę przez PiS na konwencji wyborczej w Lublinie. Jak zapowiedzieli liderzy partii rządzącej, płaca minimalna na koniec 2020 roku ma wzrosnąć do 3000 zł, a w 2023 roku - do 4000 zł.

- Chcemy, żeby Polska była najlepszym miejscem do życia w Unii Europejskiej, żeby nasz program był programem polskiego dobrobytu. To realizujemy. Będą nie tylko dwie trzynastki dla emerytów. Emerytury zostaną podwyższone. Idziemy też w kierunku przyzwoitych płac dla Polaków. Nasi poprzednicy wyznawali zasadę, że im gorzej Polacy zarabiają, im jest tańsza siła robocza, tym lepiej dla rządzących. To byli reprezentanci interesów oligarchii, biznesu, a nie zwykłych Polaków - powiedziała w Polskim Radiu 24 Joanna Lichocka.

>>>[Czytaj także] Jarosław Kaczyński: dla PiS najważniejsze są rodzina oraz naród

Zaznaczyła, iż wzrost zarobków ma ścisły związek ze stanem gospodarki. - Jeżeli Polacy dobrze zarabiają, to również gospodarka ma impuls, żeby się rozwijać. Bardzo wyraźnie pokazują to ostatnie lata. Gospodarka rozwija się również dzięki temu, że Polacy mają więcej pieniędzy. Platforma Obywatelska mówi, że zrobi wszystko, żeby Polacy nie zarabiali więcej, żeby płaca minimalna na poziomie 4 tysięcy zł nie została zrealizowana. Wczoraj powiedział to Grzegorz Schetyna - że to absurdalny pomysł. To wypowiedź dyskwalifikująca lidera opozycji - podkreśliła posłanka. Zaznaczyła również, że PiS zamierza wprowadzić mechanizm, który uniezależni składkę ZUS od wysokości płacy minimalnej.

Powiązany Artykuł

emeryci oszczędzanie free1200.jpg
Wzrost emerytur i kolejne "trzynastki". Oferta PiS dla seniorów

"Spokojne spojrzenie na przyszłość Polski"

Do wypowiedzi Joanny Lichockiej odniósł się senator Platformy Obywatelskiej Grzegorz Napieralski. - Nie słyszałem wypowiedzi Grzegorza Schetyny, który miałby powiedzieć, że nie chce, aby Polacy więcej zarabiali. Wszyscy chcemy, żeby ludzie zarabiali dostatnie, żeby Polska się rozwijała - argumentował.

Zwrócił także uwagę na zaprezentowane niedawno propozycje programowe Koalicji Obywatelskiej. - W programie Koalicji Obywatelskiej, co mówią też eksperci, mamy spokojne spojrzenie na przyszłość Polski. Nie ma tu żadnej walki, konkurencji z PiS. Każdy proponuje podobne rzeczy, tylko chce je realizować trochę inaczej. I dobrze. Spór polityczny jest potrzebny. Koalicja Obywatelska pokazała, że zależy jej choćby na młodym pokoleniu, na nowoczesnej edukacji. Było też skupienie się na kwestii seniorów. Nikt nikogo nie atakuje - zaznaczył Grzegorz Napieralski.

>>>[Czytaj także] Premier: 1 stycznia 2020 r. płaca minimalna wzrośnie do 2600 zł

Zdaniem Pauliny Piechny-Więckiewicz (partia Wiosna), ugrupowania, które swoje konwencje programowe miały później, zaczerpnęły niektóre pomysły od Lewicy. - O podwyższeniu płacy minimalnej mówimy od dawna jako Wiosna i teraz jako komitet SLD. To jedno z podstawowych narzędzi regulowania gospodarki. Uważamy, że emerytury powinny być wyższe. Akcje typu trzynasta emerytura brzmią bardzo dobrze PR-owo. Ale my chcemy stałego wzrostu emerytur. Zaproponowaliśmy 1600 zł emerytury "na czysto", bez opodatkowania - powiedziała rozmówczyni PR24.

"Zaprezentowano co najmniej dwie wizje Polski"

Zbigniew Gryglas (Porozumienie) z kolei zwrócił uwagę, że "podczas weekendu zaprezentowano co najmniej dwie wizje Polski". - Zjednoczona Prawica proponuje wspólnotę opartą o rodzinę, o wartości chrześcijańskie. Wspólnotę dziś tworzy nie tylko język, kultura, ale też wiara chrześcijańska. Platforma Obywatelska proponuje koncepcję państwa wczesnego liberalizmu. Państwa, które jest stróżem nocnym. Jak widzieliśmy, ten stróż nie wywiązywał się z podstawowych obowiązków. To wizja państwa, które nie zagwarantuje suwerenności - podkreślił poseł.

Powiązany Artykuł

lublin_pis_konwencja1200.jpg
Ekonomiści o propozycjach gospodarczych PiS: wspierają pracowników i gospodarkę

Dodał, iż PiS zapowiada wyższe wynagrodzenia, ale proponuje też ich "zabezpieczenie". - Poprzez rozwój gospodarki, innowacje, rozwój inwestycji i skuteczną ściągalność podatków. To źródła finansowania wzrostu wynagrodzeń - powiedział polityk.

Więcej tematów w nagraniu.

Gospodarzem programu była Katarzyna Gójska.

Polskie Radio 24/bartos

--------------------

Data emisji: 08.09.2019

Godzina emisji: 9.06

Polecane

Wróć do strony głównej