Politycy o sprawie Pomnika Ofiar Katyńskich w Jersey. "Zabrakło wiedzy historycznej"
2018-05-06, 14:00
- Antypolonizm jest rasizmem. Burmistrz Jersey City marzy o tym, by za kilka miesięcy wejść do Kongresu i to jest element jego kampanii wyborczej. Państwo polskie powinno zareagować na jego słowa – powiedział w audycji 7x24 Ryszard Czarnecki z PiS. Gośćmi audycji byli także Agnieszka Ścigaj (Kukiz’15), Marek Sawicki (PSL), Adam Andruszkiewicz (Wolni i Solidarni), Michał Szczerba (PO) i Krzysztof Gawkowski (SLD).
Posłuchaj
Sprawa pomnika wywołała wielkie poruszenie również wśród Polonii. Wzbudziła też zainteresowanie amerykańskich mediów, w tym sieci telewizyjnej ABC, która zauważyła, że "propozycja usunięcia pomnika, upamiętniającego ofiary sowieckiej masakry Polaków w roku 1940, spowodowała transatlantycką wojnę na słowa".
Diasporę polską oburzył nie tylko projekt usunięcia pomnika z placu przy Exchange Plaza, ale też fakt, że burmistrz Steven Fulop odmówił jakichkolwiek rozmów w tej sprawie. Zaatakował też usiłującego interweniować marszałka Senatu RP Stanisława Karczewskiego, zarzucając mu, że jest antysemitą i zaprzecza Holokaustowi.
Jak podkreśliła Agnieszka Ścigaj, burmistrzowi Jersey City brakuje wiedzy historycznej. - W Katyniu zginęli nie tylko Polacy, ale ludzie o różnych pochodzeniach i wyznaniach. Byli tam prawosławni, muzułmanie - polscy Tatarzy i Żydzi. Trzeba więc dostarczyć burmistrzowi wiedzy historycznej – zaznaczyła.
Zgodził się z nią Krzysztof Gawkowski. – Widać brak wyksztalcenia historycznego amerykańskich polityków, którzy o Europie, a już na pewno o II Wojnie Światowej, nie wiedzą nic albo prawie nic – zauważył.
W opinii Michała Szczerby, sytuacja ta „pokazuje w pigułce, do jakiej reputacji doprowadziły trzy lata rządów PiS-u i na jakie niestosowne komentarze pozwalają sobie burmistrzowie miast amerykańskich”. – Do tego obserwujemy brak skutecznej reakcji polskiej dyplomacji – podkreślił.
Zdaniem Marka Sawickiego, jest to „osobisty odwet burmistrza na marszałku Senatu Stanisławie Karczewskim”. - Minister Szczerski składał pewne obietnice w Stanach Zjednoczonych w trakcie legislacji nad nowelizacją ustawy o IPN i gdyby wtedy, bez zbędnego pośpiechu, przynajmniej wyjaśniono na czym polega ta nowelizacja, być może dziś nie byłoby konfliktu – tłumaczył poseł PSL.
Jak przyznał Adam Andruszkiewicz, „takie głosy trzeba zwalczać”. - Liczę na reakcję państwa polskiego. Powinno się to skończyć w sądzie amerykańskim, ponieważ została obrażona trzecia osoba w państwie polskim. Musi być na to reakcja prawna - zaapelował.
Steven Fulop powrócił w sobotę do sprawy. Dokonał wpisu na Twitterze, zapowiadając przeniesienie pomnika:
"Żeby było jasne.
1. Pomnik na sto procent będzie przeniesiony tam, gdzie miał stanąć na podstawie zarządzenia z 1986 roku.
2. Czołowi przedstawiciele rządu polskiego zwrócili się do mnie. Nie spotkam się z ludźmi, którzy chcą na nowo napisać historię w sprawie udziału swego kraju w Holokauście.
3. Jedynymi ludźmi, którym odpowiem, są mieszkańcy Jersey City".
W audycji mowa była także o pracach sejmowej komisji, która zajęła się nowym prawem, wedle którego o 20 proc. zostaną zmniejszone wynagrodzenia parlamentarzystów, a także o nowym projekcie budżetu UE na lata 2012-2017 i proteście rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie.
W „7x24” co tydzień spotykają się przedstawiciele głównych sił parlamentarnych, którzy komentują najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia. Politycy mierzą się również z pytaniami i opiniami słuchaczy.
Przez całą dobę, dzwoniąc pod numer 22 6452400, słuchacze mogą nagrać pytanie lub krótki komentarz polityczny, a najciekawsze wypowiedzi i pytania są emitowane podczas audycji.
Audycja emitowana jest także w TV Republika.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Katarzyna Gójska.
Polskie Radio 24/pr
____________________