Debata PR24. Przyczyny i dziedzictwo Okrągłego Stołu

2019-04-06, 10:30

Debata PR24. Przyczyny i dziedzictwo Okrągłego Stołu
Obrady Okrągłego stołu odbywały się od 6 lutego do 5 kwietnia 1989 roku . Foto: PAP/Jan Bogacz

W tym roku mija 30 lat od obrad Okrągłego Stołu. O przyczynach i dziedzictwie tego wydarzenia w Polskim Radiu 24 dyskutowali historycy: prof. Janusz Odziemkowski (UKSW), prof. Wojciech Roszkowski (Instytut Jagielloński) i prof. Antoni Dudek (UKSW).

Posłuchaj

06.04.19 Debata PR24: prof. Janusz Odziemkowski, prof. Wojciech Roszkowski i prof. Antoni Dudek
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem Antoniego Dudka w tamtym czasie Polska miała wybór pomiędzy negocjacjami a rozlewem krwi. – Alternatywa była taka: czy upadek komunizmu odbędzie się za pośrednictwem negocjacji, w sposób pokojowy, czy w formie quasi rewolucyjnego ruchu, który nieuchronnie by się wiązał z przelewem krwi, z ofiarami. Tak upadały dyktatury w innych krajach. W Polsce wydarzył nam się ten model pokojowy. Gdyby nie było Okrągłego Stołu, to pewnie za jakiś czas strony musiałyby usiąść do rozmów i wynegocjować jakiś sposób zmian. Alternatywą była droga do przejmowania władzy za pomocą siły fizycznej. Moim zdaniem większość Polaków w tamtym czasie do tego jeszcze nie dojrzała – powiedział gość Polskiego Radia 24.

Wojciech Roszkowski przywołał przykład II Rzeczpospolitej. - Kwestionującym zasadność Okrągłego Stołu przypomniałbym jedną prawidłowość, która wypływa z historii. Trzeba sobie uświadomić jak w niektórych krajach zaczynały się państwowość i demokracja. Trzeba przypomnieć na przykład początki demokracji w II Rzeczpospolitej. Przecież to było porozumienie elit. Kto założył demokratyczną republikę nazywaną potem II RP? Józef Piłsudski, który z mianowanym przez siebie premierem Moraczewskim podpisali sobie samym dekret o tymczasowej władzy państwowej. Elity się dogadały, to było porozumienie ponad podziałami – podkreślił profesor.

Janusz Odziemkowski zwrócił uwagę na kształtowanie się nastrojów społecznych w latach 80. - Były rzeczy dynamizujące nastroje, jak choćby śmierć księdza Jerzego Popiełuszki, która wielu ludziom otworzyła oczy. Nawet tym, którzy starali się wierzyć, że władza ma jakieś logiczne argumenty na wytłumaczenie swoich działań. Ten proces "radiowy" obnażył wszystko. Słuchała go cała Polska. Dyskutowało się o tym nie tylko w środowisku opozycjonistów, ale także w pociągach, autobusach, na ulicach. To był ogromny cios "prestiżowy" dla PRL, to początek widocznego gołym okiem dla milionów moralnego załamania – zaznaczył historyk.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.

Debatę prowadził Jerzy Jachowicz.

Polskie Radio 24/bartos

---------------------------

Data emisji: 06.04.2019

Godzina emisji: 9.06

Polecane

Wróć do strony głównej