Prof. Łukasz Młyńczyk: walka toczy się o elektorat, który bardzo rzadko chodzi na wybory
2020-06-26, 22:10
- Myślę, że gra toczyłaby się ewentualnie o taki elektorat, który bardzo rzadko czy wręcz nigdy nie wybiera się na wybory i nagle przyszłoby mu to do głowy. Wówczas kierowałby się takim imperatywem "jakie korzyści mógłby odnieść potencjalnie lub jakie korzyści odnosi" - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Łukasz Młyńczyk, politolog z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Posłuchaj
Kończy się kampania wyborcza, a wraz z jej końcem przyszedł czas na ostateczne podsumowanie zmagań kandydatów do fotela prezydenckiego. W Polskim Radiu 24 kampanię wyborczą podsumowywał prof. Łukasz Młyńczyk.
Młyńczyk: elektoraty nie są w pełni zmobilizowane
Powiązany Artykuł
Ekspert: należy spodziewać się wysokiej frekwencji w wyborach
Gość PR24 stwierdził, że w jego opinii wyborcy, także ci najbardziej oddani swoim kandydatom, nie są jeszcze w pełni zmobilizowani, ponieważ w elektoratach najważniejszych kandydatów na prezydenta dominuje przekonanie, że wybory rozstrzygną się jednak w II turze i to w niej należy spodziewać się największej mobilizacji.
- Czysto matematycznie i sondażowo nie jest wykluczone, że ułożenie się wzajemnych głosów nie może skutkować tym, że prezydent Andrzej Duda zwycięży w I turze. Oczywiście jest jedyną osobą, która potencjalnie ma na to szanse. Sondaże pokazują, że jednak niewielkie, ale nie można tego całkowicie wykluczyć - zaznaczył prof. Łukasz Młyńczyk.
O co toczy się walka?
Prof. Łukasz Młyńczyk podkreślił, że wobec prognozowanej bardzo wysokiej frekwencji trudno w pełni ocenić, jakie będzie zachowanie wyborców.
- Rafał Bochenek: Andrzej Duda bardzo dużo zrobił dla polskich rodzin, polskiej gospodarki
- Dr Tomasz Żukowski: Rafał Trzaskowski nie jest chadekiem, tylko centrolewicowym liberałem
- Nie do końca wiadomo, jak te elektoraty się zachowają przy bardzo wysokiej frekwencji. Z jednej strony fachowcy mówią, że może nastąpić przesilenie w jedną lub w drugą stronę, z drugiej strony wydaje się, że to jest pewien rozkład normalny - to znaczy wraz z przyrostem elektoratu do pewnego pułapu, powiedzmy 80 proc. wygląda na to, że tak samo mniej więcej te głosy się rozchodzą - zaznaczył ekspert.
- Myślę, że gra toczyłaby się ewentualnie o taki elektorat, który bardzo rzadko czy wręcz nigdy nie wybiera się na wybory i nagle przyszłoby mu to do głowy i wówczas kierowałby się takim imperatywem "jakie korzyści mógłby odnieść potencjalnie lub jakie korzyści odnosi" i wówczas swój głos po stronie jednego z kandydatów zapisze - podkreślił prof. Łukasz Młyńczyk.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Piotr Wąż
Gość: prof. Łukasz Młyńczyk (politolog, Uniwersytet Zielonogórski)
Data emisji: 26.06.2020
Godzina emisji: 21.35
PR24/jmo