Komentarze do sporu o ustawę o IPN

2018-01-28, 22:20

Komentarze do sporu o ustawę o IPN
Teren byłego obozu Auschwitz I, w dniu obchodów 73. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady KL Auschwitz-Birkenau, 27 bm. w Oświęcimiu.Foto: PAP/Jacek Bednarczyk

Nowelizacja ustawy o IPN dotycząca kar za „polskie obozy śmierci” nie ogranicza badań naukowych i wolności słowa - podkreślił w niedzielnym komunikacie IPN. Instytut zapewnia, że przepisy służą walce z zakłamywaniem historii i bezczeszczeniem pamięci o ofiarach. O sporze między Polską a Izraelem wokół zakazu używania terminu „polskie obozy zagłady” mówili w audycji Północ-Południe Bronisław Wildstein (publicysta „Sieci” i członek Kolegium IPN) oraz prof. Wiesław Wysocki (historyk z UKSW).

Posłuchaj

28.01.2018 Bronisław Wildstein i prof. Wiesław Wysocki o napięciach w relacjach polsko-izraelskich.
+
Dodaj do playlisty

Sejm w piątek uchwalił nowelizację ustawę o IPN, zgodnie z którą każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za „rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni”.

Do nowych przepisów krytycznie odniosły się w sobotę władze Izraela, m.in. premier Benjamin Netanjahu i ambasador Izraela Anna Azari, która zaapelowała o zmianę tej nowelizacji. Podkreśliła, że „Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady”.

Zastępca ambasadora RP w Tel Awiwie został wezwany w niedzielę rano do izraelskiego MSZ, „wyrażono sprzeciw Izraela wobec sformułowań w ustawie o IPN”. Nowelizacją ustawy ma teraz zająć się Senat. Tymczasem rzeczniczka rządu podkreśliła, że nie jest planowane dokonywanie zmian w ustawie ani spotkanie ambasador Izraela z premierem Morawieckim.

Jak podkreślał Bronisław Wildstein, reakcja Izraela na nowelę ustawy o IPN jest szokująca. – W tej chwili istnieje napięcie, zobaczymy jak będzie się rozwijało. Mam nadzieję, że uda się to złagodzić i porozumieć, bowiem nie ma podstaw do merytorycznego sporu. Jedne ofiary - Żydzi, protestują przeciwko temu, że inne ofiary - Polacy, dopominają się o swoje dobre imię. Ta ustawa zakłada penalizowanie przeinaczania faktów i obarczania Polaków winą za niemieckie obozy śmierci. To państwo niemieckie napadło na Polskę i odebrało nam niepodległość. To Niemcy prowadziły akcje ludobójcze. Czy to, co obserwujemy, to nie jest element większej międzynarodowej gry? – pytał retorycznie gość Polskiego Radia 24.

Według prof. Wiesława Wysockiego „akcja nie jest przypadkowa”. - W XIX w. powstał między Żydami i Polakami spór - doszło do ideologicznego podziału. Romantycy powiedzieli, że Polacy są narodem wybranym, a dwa narody wybrane nie mogą istnieć obok siebie. To spowodowało silne starcia ideowe, a dzisiaj obok siebie nie mogą istnieć dwa narody poszkodowane w czasie II wojny światowej. Jest Holokaust Żydów, nie ma Holokaustu Polaków. Nie mamy do czynienia z przypadkową akcją – mówił historyk.

W audycji była mowa także o akcji ratunkowej na Nanga Parbat. Ekipa ratunkowa w składzie: Adam Bielecki, Denis Urubko, Jarosław Botor i Piotr Tomala sprowadziła z Nanga Parbat (8126 m) do obozu pierwszego na 4850 m francuską alpinistkę Elisabeth Revol. Na wysokości 7200 m pozostał jej partner wspinaczkowy Tomasz Mackiewicz. Jak uznano, wobec załamania pogody dalsze prowadzenie akcji byłoby śmiertelnie niebezpieczne.

O akcji ratowniczej na Nanga Parbat mówił himalaista Bogumił Słama.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Grzegorz Frątczak.

 

Polskie Radio 24/IAR/PAP

 

Data emisji: 28.01.2018

Godzina emisji: 21:37

_________________

Wszystkie audycje Północ-Południe

Polecane

Wróć do strony głównej