"Ukształtował mnie, był dla mnie drugą osobą po mamie". Alicja Grzymalska o Kornelu Morawieckim
2020-10-04, 09:30
- Kornel Morawiecki miał w sobie moc pojednawczą, potrafił rozmawiać ze wszystkimi, nikogo nie wykluczał - mówiła w Polskim Radiu 24 Alicja Grzymalska, reżyser filmów dokumentalnych.
Niepokazywane wcześniej nagrania z antykomunistycznych manifestacji lat 80. i jedyne zachowane nagranie z ujawnienia się Kornela Morawieckiego latem 1990 r. znalazły się w filmie dokumentalistki Alicji Grzymalskiej "Okruchy Wolności" pokazanym na tegorocznym festiwalu "NNW" w Gdyni.
"Unikatowe zdjęcia"
- W tamtym czasie filmowałam większość wydarzeń politycznych we Wrocławiu, ale też w Warszawie. Moje zdjęcia z ujawnienia się Kornela Morawieckiego są unikatowe, sięgnęłam po nie po 30 latach - mówiła Alicja Grzymalska.
Powiązany Artykuł
"Jedyna kobieta na liście". Dorota Kania o powstaniu filmu "Baśka" wyświetlonego na Festiwalu NNW
Podkreśliła, że po 1989 r. nie mówiono wiele o samej "Solidarności Walczącej". - W tym czasie byłam zwolenniczką tezy, że układ w Magdalence był zdradą narodową. Mój dokument zaciera wreszcie białe plamy na mapie historii Polski - powiedziała gość PR24.
Odnosząc się do jednej ze scen w filmie "Okruchy wolności", gdy do protestujących podszedł Władysław Frasyniuk przypomniała, że manifestacja "Solidarności Walczącej" przechodziła wtedy przez Wrocław, odgrodzona przez ZOMO, jeden z jej uczestników został wtedy przejechany. Władysław Frasyniuk, jak dodała dokumentalistka, chciał wpłynąć wtedy na manifestantów, to się nie udało. Jej zdaniem nie cieszył się estymą wśród "Solidarności Walczącej".
"Ukształtował mnie"
- Kornel Morawiecki był człowiekiem do końca wiernym swoim ideałom. Dla mnie był drugi po mojej mamie, osobą która mnie ukształtowała politycznie i ideowo - mówiła dokumentalistka. Dodała, że był on człowiekiem, który rozmawiał ze wszystkimi, nikogo nie wykluczał.
Posłuchaj
Alicja Grzymalska urodziła się w 1966 roku. Pochodzi z rodziny o tradycjach narodowo-niepodległościowych. Dziadek, przedwojenny oficer Wojska Polskiego urodzony na Wileńszczyźnie, służył w armii gen. Hallera w stopniu kapitana. 10 lutego 1940 roku cała rodzina została wywieziona na Syberię. Przebywali tam osiem lat. Powróciła tylko garstka.
Po studiach rozpoczęła pracę w Polskim Radiu Wrocław. Odbyła staż w polskiej sekcji Radia BBC w Londynie. Obecnie jest niezależnym producentem telewizyjnym.