"Podwyżki będą odczuwalne". Mariusz Marszałkowski o rosnących cenach energii

2021-12-17, 16:47

"Podwyżki będą odczuwalne". Mariusz Marszałkowski o rosnących cenach energii
Przykładowe wyliczenia dla rodziny 2+2, mieszkającej w bloku, wskazują na sumaryczny zysk w wysokości 1.076 zł, a dla rodziny 2+4, mieszkającej w domu ogrzewanym węglem - 1.731 zł.Foto: fizkes/Shutterstock

- Mówimy o ponad 20 proc. wzrostu cen energii elektrycznej i ponad 50 proc. wzrostu cen na gaz ziemny. To są, patrząc w perspektywie ostatnich lat, podwyżki, których nie widzieliśmy i rzeczywiście one są i będą odczuwalne i będą miały wpływ na portfele nas wszystkich - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Mariusz Marszałkowski, analityk portalu BiznesAlert.pl.

Tematem audycji była sytuacja energetyczna na rynkach krajowych i globalnych oraz podwyżki cen energii w Polsce. Mariusz Marszałkowski skomentował, że jeśli chodzi o podwyżki, to należy zwrócić uwagę na ich skalę. - Mówimy tutaj o ponad 20 proc. wzrostu cen energii elektrycznej i ponad 50 proc. wzrostu cen na gaz ziemny. To są, patrząc w perspektywie ostatnich lat, podwyżki, których nie widzieliśmy i rzeczywiście one są i będą odczuwalne i będą miały wpływ na portfele nas wszystkich - powiedział.

Ocenił, że "sytuacja na rynku energii jest trudna". Dodał także, że każdy, kto obserwował to, co dzieje się na globalnych rykach energetycznych i surowcowych nie mógł mieć innych przewidywań w stosunku do cen energii elektrycznej niż ich wzrost. - Wzrosty cen energii muszą być wysokie, ponieważ koncerny energetyczne, które produkują energię czy sprzedają gaz ziemny, muszą zakupić surowce energetyczne (gaz ziemny, węgiel itd.) na rynkach, a ceny surowców w ostatnich kilku miesiącach podskoczyły o kilkaset procent w górę - tłumaczył.

Regulacja rynku energetycznego

Analityk portalu BiznesAlert.pl ocenił, że "podwyżka rzędu 20, 30 czy 40 proc. dla konsumentów - mimo że jest bolesna i trudna - nie odzwierciedla podwyżek, które widzimy na Zachodzie, gdzie nie ma regulacji, a jest liberalizacja rynku". Tłumacząc, powiedział, że to firmy decydują tam, w jaki sposób jest taryfikowana cena dla odbiorców końcowych.

Mariusz Marszałkowski wskazał, że sytuacja energetyczna w przypadku Polski do 2024 będzie taka, że to Urząd Regulacji Energetyki będzie akceptował nowe taryfy. - Czyli to nie firmy zdecydują ile zapłaci odbiorca, tylko urząd, który bierze pod uwagę różne czynniki, także te, które są związane m.in. z bogactwem czy poziomem zamożności obywateli - tłumaczył. Dodał, że po 2024 r., zgodnie z prawem unijnym, nastąpi liberalizacja rynku energii.

Posłuchaj

Mariusz Marszałkowski o sytuacji energetycznej w Polsce ("Temat dnia"/Polskie Radio 24) 24:20
+
Dodaj do playlisty

Więcej w nagraniu.

Zobacz także: Katarzyna Lubnauer w Programie 3 Polskiego Radia

Czytaj także:

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"

Prowadzący: Antoni Opaliński

Gość: Mariusz Marszałkowski, analityk portalu BiznesAlert.pl

Data emisji: 17.12.2021

Godzina: 15:33

ng

Polecane

Wróć do strony głównej