Prof. Jabłoński o epidemii: opozycja liczy na krótką pamięć społeczeństwa
2020-10-22, 11:04
- Opozycja formułowała argumenty, które miały z jesieni czynić ten czas, w którym to naprawdę już wyjdziemy z epidemii. Widzimy, co się dzieje, gdybyśmy posłuchali opozycji - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Arkadiusz Jabłoński.
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w środę w Sejmie informację na temat stanu przygotowania państwa na rosnącą falę zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 i wywoływanej nim choroby COVID-19, a także wirusa grypy w czasie pandemii COVID-19. Podczas debaty nad informacją szefa rządu Budka podkreślił, że PiS unikał debaty o epidemii, bo zajmował się sam sobą. "Walczyliście o stołki, wpływy, dzieliliście pieniądze".
Powiązany Artykuł
Epidemia koronawirusa przyspiesza nie tylko w Polsce. Rekordy zakażeń u naszych sąsiadów
Prof. Arkadiusz Jabłoński ocenił, że to normalne dla polityków, że szukają okazji do ataków na oponentów. Jego zdaniem, jeśli chodzi o regulacje dotyczące walki z koronawirusem, "opozycja z jednej strony stara się pokazywać jako ta, która nie chce przeszkadzać rządzącym, bo straciłaby moralne prawo krytykowania za jakieś opóźnienia, ale z drugiej strony dystansują się, bo wiedzą, że będą to w dużej części także rozwiązania niepopularne".
Przeciąganie kampanii
Gość Polskiego Radia 24 wskazał, że wcześniej skutecznej walce z epidemią nie przysłużyła się sytuacja kampanii wyborczej i starania opozycji, by opóźniać wybory z nadzieją na spadek poparcia dla Andrzeja Dudy.
Posłuchaj
- Zamiast przeprowadzić w najszybszym możliwym terminie wybory i całkowicie skupić się już wtedy, bez obciążenia kampanijnego, na rozwiązywaniu problemów związanych z COVID-19, robiono wszystko, aby do tego nie dopuścić - powiedział profesor.
Powiązany Artykuł
"Nie szukajmy wrogów na siłę, przeciwnikiem jest wirus". Poseł PSL o sejmowej debacie ws. koronawirusa
Jesień bez wirusa?
Dodał, że zarzuty czynione przez opozycję rządzącym, że w obliczu wirusa postąpili niewłaściwie, są nieuzasadnione. - Opozycja formułowała argumenty, które miały z jesieni czynić ten czas, w którym to naprawdę już wyjdziemy z epidemii. Widzimy, co się dzieje, gdybyśmy posłuchali opozycji - zauważył Jabłoński. - Dzisiaj chyba już właściwie w ogóle nie byłyby możliwe wybory do przeprowadzenia w jakimś sensownym reżimie sanitarnym i byłby wielki kryzys konstytucyjny - dodał.
- Myślę, że opozycja liczy na słabą pamięć obywateli i doraźne niezadowolenie ewentualne z działań rządu, podgrzewane tezami, że nie podjęto na czas pewnych środków zaradczych - ocenił.
W audycji poruszono też temat tzw. aborcji eugenicznej.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: prof. Arkadiusz Jabłoński, Katolicki Uniwersytet Lubelski
Data emisji: 22.10.2020
Godzina emisji: 09.33
fc