"Kandydaci bardzo chcą nadrobić czas". Ekspert o kampanii prezydenckiej

2020-06-06, 19:10

"Kandydaci bardzo chcą nadrobić czas". Ekspert o kampanii prezydenckiej
Prezydent Andrzej Duda. Foto: Twitter/Andrzej Duda

- Jeżeli możemy mówić o normalności, będzie to w miarę normalna kampania. Widać, że kandydaci bardzo chcą nadrobić czas. Im bliżej do wyborów, kampania będzie nabierała tempa. W ostatnich dwóch tygodniach będzie decydować się to, kto jest liderem - powiedział w Polskim Radiu 24 dr Sergiusz Trzeciak, ekspert ds. wizerunku politycznego.

Posłuchaj

Dr Sergiusz Trzeciak o kampanii prezydenckiej ("Temat Dnia/Gość PR24")
+
Dodaj do playlisty

Rozmowa dotyczyła kampanii prezydenckiej. - Jeżeli możemy mówić o normalności, będzie to w miarę normalna kampania. Widać, że kandydaci bardzo chcą nadrobić czas. Im bliżej do wyborów, kampania będzie nabierała tempa. Będzie ona najbardziej intensywna w ostatnich dwóch tygodniach i wtedy będzie decydować się to, kto jest liderem - ocenił dr Sergiusz Trzeciak.

"Diametralna zmiana sytuacji"

Powiązany Artykuł

1200_Trzaskowski_PAP.jpg
"Chce budować solidarność, ale LGBT". Rozpłochowski o Trzaskowskim

- Wydaje się, że nikt nie powinien zagrozić 2. miejscu Rafała Trzaskowskiego, ale w kampanii wyborczej wszystko jest możliwe. Jeśli pojawią się jakieś tzw. bomby i seria wpadek niektórych kandydatów, może się jeszcze coś zmienić. Wydaje się jednak, że do mety w tej kolejności dobiegną prezydent Duda i Rafał Trzaskowski. Wielkim znakiem zapytania jest to czy będzie II tura, choć ten scenariusz wydaje się coraz bardziej prawdopodobny, chyba że wydarzy się coś niespodziewanego, co zachwieje tą kampanią. Przy tym tempie jednak bym się tego nie spodziewał - prognozował. 

Jak wskazał ekspert, "Rafał Trzaskowski w porównaniu do Szymona Hołowni ma wyraźną przewagę w poparciu struktur. Tysiące jeśli nie dziesiątki tysięcy osób pracują na jego sukces, a dodatkowo to olbrzymie środki finansowe. PO to jedyne ugrupowanie obok PiS, które dysponuje dużymi środkami na kampanię".

<<CZYTAJ TAKŻE>> "Doktor Jekyll i mister Hyde". Piotr Semka ocenił kandydaturę Rafała Trzaskowskiego

- Kandydat PSL nigdy nie miał w wyborach prezydenckich poparcia nawet równego poparciu ugrupowania. Władysław Kosiniak-Kamysz w pewnym momencie był uważany za nieformalnego lidera opozycji. Sytuacja zmieniła się diametralnie, kiedy PO wystawiła Rafała Trzaskowskiego. W tej chwili powrót Kosiniaka do gry i II tura wydaje się scenariuszem mało prawdopodobnym. Nigdy nie było tak, że PSL prowadził kampanię z takim rozmachem jak PiS czy PO - zwrócił uwagę gość Polskiego Radia 24.

- Wcześniej przy pierwszych sondażach Wiosna miała nawet kilkanaście procent poparcia. Po połączeniu z Lewicą efekt Roberta Biedronia działał bardzo krótko. Nie udało mu się utrzymać wyborców Wiosny, ani przekonać wyborców Lewicy. Wyborcy nie lubią głosować na kandydatów, którzy ich zdaniem nie mają szans i którzy sprawiają wrażenie, że im się nie chce. Być może dlatego poparcie sondażowe Roberta Biedronia sięga paru procent - podsumował. 

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadzący: Krzysztof Grzybowski

Gość: dr Sergiusz Trzeciak

Data emisji: 06.06.2020

Godzina emisji: 18.34

PR24/pkr

Polecane

Wróć do strony głównej