Cierpienie w sztuce sakralnej. Ołtarz z Isenheim Matthiasa Grünewalda

2020-04-12, 22:58

Cierpienie w sztuce sakralnej. Ołtarz z Isenheim Matthiasa Grünewalda
Ołtarz z Isenheim Matthias Grünewalda. Foto: Shutterstock

Nie po raz pierwszy ludzkość zmaga się z plagami, z którymi nie jest w stanie sobie poradzić. Istnieją też tego świadectwa w sztuce. Czy obrazy sprzed kilku stuleci są w stanie nam coś uświadomić? Jednym z takich dzieł jest Ołtarz z Isenheim Matthias Grünewalda. O jego symbolice mówił w Polskim Radiu 24 ksiądz Mirosław Nowak, dyrektor Muzeum Archidiecezji Warszawskiej i historyk sztuki.

Posłuchaj

Ksiądz Mirosław Nowak o cierpieniu w sztuce sakralnej (Temat dnia/Gość PR24)
+
Dodaj do playlisty

Ołtarz jest szafą z drzewa lipowego z dwoma parami skrzydeł. Odpowiednie manipulowanie skrzydłami pozwalało uzyskać trzy różne widoki.Widok pierwszy: w centrum widzimy "Ukrzyżowanie Jezusa", po bokach stoją Święty Antoni i poprzebijany strzałami Święty Sebastian. Widok drugi: w centrum mamy "Narodziny dzieciątka Jezus z koncertem Aniołów", a po bokach sceny zwiastowania i zmartwychwstania. Widok trzeci: dziełem Grünewalda są skrzydła. Lewe to "Wizyta Świętego Antoniego u Świętego Pawła", a prawe to "Kuszenie Świętego Antoniego".

Dzieło powstało w latach 1506–1515 dla klasztoru Antonitów.  Ich posługa była skierowana do cierpiących na "ogień świętego Anotniego". Zarazę wywoływało żyto skażone grzybem, wypiekany chleb powodował zatrucia, które objawiały się halucynacjami, powodowały paraliż, zanik tkanek, często amputacje. - Choroba była straszna. Ołtarz został tak ustawiony, by mogli się przed nim modlić również chorzy. Chodziło o to, by pomóc im odnaleźć siebie w męce Chrystusa, co w kontekście koranawirusa staje się bardzo aktualne - powiedział ksiądz Mirosław Nowak. 

Jego zdaniem najbardziej porażające w postaci Chrystusa jest to, co miało być bliskie chorym. - Powyginane koszmarnie ciało, rany na ciele pokazane bardzo naturalnie. Jednocześnie treść dzieła jest symboliczna - tłumaczył gość Polskiego Radia 24. - Kiedy otwierano ołtarz, przez chwilę Chrystus był widoczny z amputowanymi nogami. Wielu chorych mogło się w tej scenie odnaleźć, bo sami mieli amputowane kończyny - dodał historyk sztuki.

Zupełnie innym przykładem jest obraz włoskiego malarza barokowego Caravaggia "Złożenie do grobu". O tym również w nagraniu audycji. 

***

Audycja: "Temat dnia/Gość PR24" 

Prowadzący: Monika Małkowska

Gość: ksiądz Mirosław Nowak (dyrektor Muzeum Archidiecezji Warszawskiej, historyk sztuki)

Data emisji: 12.04.2020

Godzina emisji: 20.30

PR24

Polecane

Wróć do strony głównej