Andrzej Stankiewicz: opozycja zrezygnowała z rozmaitych trików podczas prac w Senacie

Posłuchaj

Michał Kolanko: Zobaczymy czy tarcza antykryzysowa spełni swoje zadanie, czy będzie modyfikowana? (Temat Dnia / Gość PR24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Izba wyższa parlamentu przyjęła poprawki do nowelizacji ustaw tworzących "tarczę antykryzysową". Zdecydowano m.in. o wykreśleniu zmian w Kodeksie wyborczym, a także ograniczeń w Radzie Dialogu Społecznego.Do poprawek Senatu ustosunkuje się Sejm. Posłowie mogą odrzucić poprawki Senatu bezwzględną większością głosów. 

Andrzej Stankiewicz mówił w Polskim Radiu 24 o tym, że emocje dotyczące COVID-19 dotyczą absolutnie wszystkich.

"Opozycja postawiła na szybkie wprowadzenie tego projektu antykryzysowego"

Wyraził ponadto rozczarowanie, że kryzysowa sytuacja związana z pandemią nie pozwoliła zbudować kompromisu między politykami w sprawie zwalczania koronawirusa w Polsce. - Zmiana ordynacji wyborczej doprowadziła do totalnego kryzysu zaufania. Nikt z opozycji(...) nie ufa władzy - zauważył. Podkreślał jednak, że opozycja zrezygnowała z rozmaitych trików podczas prac w Senacie nad "tarczą antykryzysową". - Opozycja postawiła na szybkie wprowadzenie tego projektu. Ten projekt zostanie przyjęty pewnie jutro - dodał.

[CZYTAJ TAKŻE]: >>>> Sakiewicz: z tej epidemii może przy okazji wyniknąć dużo dobrych rzeczy na przyszłość

Publicysta portalu Onet mówił też o swoich spostrzeżeniach dotyczących walki z koronawirusem, która rozgrywa się w Polsce. - Za 2 tygodnie nie będzie lepiej. Jesteśmy w sytuacji atakowanych - nie mamy lekarstw, nie mamy szczepionek. Musimy być przygotowani na kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy, mniej lub bardziej drastycznych ograniczeń - przekonywał Andrzej Stankiewicz w PR24. - Trudno oczekiwać, żebyśmy w ciągu 2 tygodni mogli wrócić do w miarę normalnego życia. Obserwuję w rządzie daleko idący pesymizm. Kłopot jest w tym, że trudno zakładać, że po Wielkanocy będzie lepiej - dodał Stankiewicz, który podkreślał, że nasz rząd ma "ograniczone możliwości pomagania" przedsiębiorcom w porównaniu choćby do administracji USA czy propozycji formułowanych przez rząd Niemiec.

- Jeżeli Niemcy pakują w swoją gospodarkę między 500-800 mld euro, to nasz program pomocowy jest blady. Rzecz jasna jesteśmy biedniejszym państwem(...). Wchodzimy w ten kryzys z pustą sakiewką - podsumował Stankiewicz, który dostrzegł jednocześnie duże nakłady poczynione przez rząd w minionych latach na liczne programy socjalne.

"Kończy się miesiąc, zaczęła się pierwsza fala zwolnień"

Michał Kolanko był pytany w Polskim Radiu 24 o gospodarczy aspekt walki z koronawirusem w Polsce. Mówił m.in. o "tarczy antykryzysowej" zaproponowanej przez rząd, której poszczególne zapisy zmienił Senat. Podkreślał też poważną sytuację obserwowaną na rynku pracy.

Powiązany Artykuł

Wybranowski: jest za wcześnie, by mówić o tym, jak potoczy się rozwój zakażeń w Polsce i kiedy odbędą się wybory

- Dziś kończy się miesiąc, zaczęła się pierwsza fala zwolnień. Wielu przedsiębiorców mówi, że regulacje proponowane przez rząd nie są adekwatne do sytuacji. Zobaczymy czy tarcza antykryzysowa spełni swoje zadanie, czy będzie modyfikowana? - zastanawiał się publicysta "Rzeczypospolitej".

Prowadzący audycję pytał także o szanse na przeprowadzenie wyborów prezydenckich w maju 2020 roku i znaczenie sondaży.

- Dopiero gdy emocje społeczne się wyciszą, to pojawią się sondaże, które adekwatnie opisują rzeczywistość - stwierdził publicysta, według którego "cały czas będzie trwał konflikt polityczny wokół prawa wyborczego".

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: 
Data emisji: 31.03.2020
Godzina emisji: 14:35; 15:35

PR24/tb/PAP/IAR