Joanna Lichocka: nie da się zmieniać systemu III RP z jego twórcami

2019-10-03, 15:19

Joanna Lichocka: nie da się zmieniać systemu III RP z jego twórcami
Joanna Lichocka z Rady Mediów Narodowych.Foto: Magdalena Piejko

- Nie da się walczyć z układem w koalicji z partiami układu. Proszę nie dać się zwieść, że uda się kontynuować dobrą zmianę z politykami, którzy wcześniej wyznawali filozofię taniej siły roboczej, pracy aż do śmierci i sprzeniewierzania się własnym obietnicom wyborczym - mówiła w Polskim Radiu 24 posłanka PiS Joanna Lichocka.

Posłuchaj

3.10.19 Gość PR24: Joanna Lichocka
+
Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 tłumaczyła, że partie systemu III RP PO, PSL, SLD i ich mutacje są przekonane, że wiarygodność w polityce nie ma żadnego znaczenia, że można kłamać. - To przecież Radosław Sikorski mówił w restauracji "Sowa i Przyjaciele", że obietnice zobowiązują tylko tych, którzy w nie wierzą. To cynizm, manipulacja i fałszerstwo. Borys Budka pokazywał lek, którzy miał rzekomo kosztować ogromne pieniądze, a okazało się, że była to manipulacja. Proszę nie wierzyć w żaden z tych przekazów, to jest teatr. Nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - powiedziała Joanna Lichocka. 

Posłanka PiS wykluczyła również koalicję PiS z ugrupowaniem Pawła Kukiza. - Paweł Kukiz udowodnił, że jest w systemie III RP. Jego opowieści o partiokracji,  to kolejna wydmuszka i slogan. Idzie do wyborów na listach wyborczych najbardziej nomenklaturową, post PRL-owską partią. To są czyny, trzeba patrzeć na czyny, a nie na opowieści. Jak będziemy patrzeć na czyny, to trzeba koniecznie iść do wyborów i oddać głos na PiS. Tylko to stwarza fakty, tylko to jest rzeczywistość - tłumaczyła.

Powiązany Artykuł

1200_Kaczyński_TT.jpg
Wysokie poparcie dla PiS, cztery partie w Sejmie. Nowy sondaż

Manipulacja sondażami

Zdaniem Joanny Lichockiej próbuje się budować przekonanie, że wynik wyborów jest już rozstrzygnięty. - To próba demobilizacji naszych wyborców, twardego elektoratu. To również próba demobilizacji tych, którzy do tej pory na nas nie głosowali, a popierają PiS. Nic nie jest rozstrzygnięte. Gra sondażami polega na tym, żeby rozstrzygnięcie było jak najgorsze dla PiS. Nasi przeciwnicy robią wszystko, by PiS nie rządziło po 13 października, by dobrych zmian nie było - podkreśliła członkini Rady Mediów Narodowych. 

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Sondaż: pewne zwycięstwo PiS nad opozycją, pięć partii w Sejmie

O co gra opozycja?

Nie wykluczyła również sytuacji, że PiS uzyska najlepszy wynik w wyborach, ale nie uzyska bezwzględnej większości. - Na to gra opozycja. Liczy również, że w Senacie stworzy blokującą większość dla reform PiS. Cały obóz postkomunistyczny, który podzielił się różne szyldy próbuje powiedzieć Polakom, żeby nie szli na wybory i nie głosowali. Wtedy postkomuna ma szansę, bo ich elektorat jest zdyscyplinowany. Polityka hejtu służy mobilizacji opartej na pogardzie i nienawiści. Jeżeli państwo nie pójdziecie do wyborów, to zaistnieje ryzyko, że dobrej zmiany nie będzie, wróci wszystko to, co było. Będzie rządzić obecna opozycja: Sławomir Neumann, Grzegorz Schetyna, Klaudia Jachira, Włodzimierz Czarzasty z popłuczynami po ZSL - apelowała Joanna Lichocka.

Więcej w nagraniu.

Rozmawiał Antoni Trzmiel

Data emisji: 3.10

Godzina emisji: 13.33

PR24     

Polecane

Wróć do strony głównej