Robert Biedroń wraca do "dużej" polityki?
2018-08-29, 12:47
- Robert Biedroń był lansowany nieadekwatnie do własnych możliwości i osiągnięć politycznych. Podobnie jak Ryszard Petru, który wypalił się bardzo szybko - ocenił w Polskim Radiu 24 Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego". Prezydent Słupska, według doniesień "Rzeczpospolitej", ma tworzyć nową inicjatywę polityczną.
Posłuchaj
Jak podała "Rzeczpospolita", 8 września we Wrocławiu ma mieć miejsce spotkanie zwolenników Roberta Biedronia. Niewykluczone, że będzie to również spotkanie organizacyjne nowego projektu politycznego. Jak przewidywał na naszej antenie Jakub Jałowiczor, trudno będzie jednak obecnemu włodarzowi Słupska i byłemu posłowi Twojego Ruchu zaistnieć w krajowej polityce.
- Robert Biedroń nie ma szans na dogadanie się z Platformą Obywatelską i Nowoczesną. Pytanie czy w takiej konfiguracji jest dla niego miejsce na scenie politycznej - mówił gość Polskiego Radia 24, dodając że rywalizacja ewentualnego, nowego ugrupowania z PO będzie niezwykle trudna. - Platforma jest i, jak się wydaje, przez dłuższy czas będzie największą partią opozycyjną. To widać od czasu "zjedzenia" Nowoczesnej - oceniał publicysta "Gościa Niedzielnego".
W opinii Jakuba Jałowiczora, realne poparcie dla Roberta Biedronia - a także elektorat, o który polityk mógłby się ubiegać - nie jest tak duże, jak mogłoby się wydawać. - Robert Biedroń był lansowany nieadekwatnie do własnych możliwości i osiągnięć politycznych. Podobnie jak Ryszard Petru, który wypalił się bardzo szybko - powiedział gość PR24. - Sama skrajna lewica, dążąca np. do zalegalizowania związków partnerskich, też jest mocno nadreprezentowana medialnie - pointował komentator.
Według "Rzeczpospolitej", nowa inicjatywa Roberta Biedronia miałaby wystartować "najwcześniej po wyborach samorządowych".
Więcej tematów i komentarzy w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/zz
---------------------------