Projekt ustawy o ochronie zwierząt. „To próba ucywilizowania losu zwierząt w Polsce”
2018-05-13, 14:59
– Część z proponowanych rozwiązań może, a być może powinno ulec modyfikacji – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Krzysztof Czabański z Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt. Odniósł się w ten sposób do projektu ustawy o ochronie zwierząt, który pod koniec ubiegłego roku trafił do Sejmu. Jakie są szanse na szybkie zatwierdzenie nowych przepisów?
Posłuchaj
Wzmocnienie ochrony prawnej zwierząt, wprowadzenie obowiązku znakowania psów i utworzenie centralnego rejestru, zakaz hodowli zwierząt na futra i wykorzystywania zwierząt w cyrkach - to niektóre z zapisów projektu o ochronie zwierząt wniesionego do Sejmu przez grupę posłów PiS.
– Projekt ma bardzo szeroki zakres. Zależy nam przede wszystkim na poprawie warunków zwierząt żyjących w naszym kraju. Chcemy również zlikwidować patologię, jaką jest marnotrawienie publicznych pieniędzy na ich ochronę. Często dochodzi również do sytuacji, że środki finansowe na ten cel trafiają do osób prowadzących pseudoschroniska, tzw. umieralnie i zarabiają na cierpieniu zwierząt – wyjaśnił Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych.
Krzysztof Czabański podkreślił, że oprócz poprawy bytowania zwierząt, ustawa ma również zmienić warunki życia ludzi, cierpiących z powodu ulokowania w miejscowościach, w których żyją, ferm zwierząt futerkowych. Niszczy to system ekologiczny i psuje powietrze w ich najbliższym otoczeniu.
– Doprowadza to również do wyludniania tych miejscowości i drastycznego spadku cen gruntów. Rachunek ekonomiczny, którym posługują się zwolennicy ferm, jest bardzo ograniczony. Są to jedynie zyski właścicieli tych hodowli i funkcjonowanie ok. tysiąca miejsc pracy w całej Polsce. Musimy stanąć po stronie ludzi, którym niszczy się warunki życia i możliwość rozwoju gospodarstw rolnych – dodał poseł PiS.
Droga do przyjęcia projektu ustawy może być długa i kręta. Krzysztof Czabański przyznał, że istnieje w Polsce spory opór przeciwko wprowadzeniu nowych przepisów. – Gdyby nie to, że poprawą losu zwierząt zainteresowany jest prezes Jarosław Kaczyński, to uważam, że projekt ustawy nie miałby żadnych szans. Jednak jest inaczej i będziemy wytrwale dążyli do tego, by przynajmniej część z proponowanych rozwiązań weszło w życie – zaznaczył.
PAP/Polskie Radio 24/db
____________________