Transplantacje. Nawet po śmierci można pomóc innym
2017-11-01, 11:35
Wszystkich Świętych to dzień, kiedy wspominamy tych, którzy już odeszli. To święto szczególnie ważne dla osób po przeszczepach, zawdzięczających życie ludziom, dla których nie było już ratunku. – Oddanie swoich narządów po śmierci to dar nie do przecenienia. O tym pamięta się zawsze – mówiła w Polskim Radiu 24 Magdalena Sroczyńska, która sama przeszła operację przeszczepienia wątroby.
Posłuchaj
– To ogólnoludzka solidarność. Mi już „coś” nie jest potrzebne, mogę oddać to ciężko choremu człowiekowi – tak o transplantacji na naszej antenie mówiła Magdalena Sroczyńska, która podkreślała, że w Polsce nadal istnieje problem dotyczący braku społecznej wiedzy na temat transplantologii. Mimo że coraz więcej osób podpisuje tzw. oświadczenia woli.
– Nawet jeżeli ktoś nosi w portfelu tzw. oświadczenie woli, to zdarza się, że rodzina po śmierci danego człowieka nie zgadza się pobór narządów, mówiąc że ta osoba w ostatnim momencie zmieniła zdanie, co do przeznaczenia swoich organów – wskazywała Magdalena Sroczyńska, apelując jednocześnie o stworzenie, na wzór prowadzonego przez Poltransplant Centralnego Rejestru Sprzeciwów, rejestru zgód na przeszczepienie. – Tzw. oświadczenie woli, pod względem prawnym, jest „świstkiem papieru” – podkreślała gość PR24.
W opinii Magdaleny Sroczyńskiej, receptą na całą sytuację byłoby też prowadzenie szerokiego dialogu na temat przeznaczenia swoich narządów po śmierci. – Rozmawiajmy o tym z rodziną. Tak, by nasi bliscy wiedzieli, jakie mamy zdanie – pointowała.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Mateusz Maranowski.
Polskie Radio 24/zz
____________________