Śledztwo ws. przejęcia warszawskiej kamienicy. Córka b. ministra sprawiedliwości reprezentowała 118-latka?

2017-10-19, 16:05

Śledztwo ws. przejęcia warszawskiej kamienicy. Córka b. ministra sprawiedliwości reprezentowała 118-latka?
Według Jana Śpiewaka, córka Zbigniewa Ćwiąkalskiego, byłego ministra sprawiedliwości, przejęła kamienicę w Warszawie podając się za kuratora osoby, która w chwili transakcji nie żyła od 50 lat. . Foto: Andrzej Hulimka/REPORTER/EASTNEWS

Od sierpnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące reprywatyzacji kamienicy przy ul. Joteyki 13 - podała Prokuratura Krajowa. Dziennik "Fakt" napisał w czwartek, że kamienicę przejęła, jako kurator osoby nieznanej, Bogumiła Górnikowska - córka Zbigniewa Ćwiąkalskiego, ministra sprawiedliwości w rządzie PO/PSL. Jan Śpiewak lider stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa podkreślał, że Górnikowska podawała się za kuratora osoby, która w chwili transakcji nie żyła od 50 lat. Na konferencji warszawskiego radnego, działacza społecznego był reporter PR24 Marcin Chmielnicki. 

Posłuchaj

19.10.17 Nielegalne przejęcie kamienicy przez córkę byłego ministra sprawiedliwości
+
Dodaj do playlisty

- Do przejęcia kamienicy doszło w 2008, kiedy Zbigniew Ćwiąkalski sprawował funkcję ministra sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska – relacjonował nasz reporter. Sprawa dotyczy kamienicy przy ul. Joteyki 13 na warszawskiej Ochocie. - Przed wojną nieruchomość należała częściowo do urodzonego w 1889 r. Aleksandra Piekarskiego. Zwrotu kamienicy chciało dwóch adwokatów: w tym Bogumiła Górnikowska, która została kuratorem nieruchomości.

Jak pisye "Fakt" - rolą córki Ćwiąkalskiego było jedynie potwierdzenie, że właściciel kamienicy na Ochocie wciąż żyje, jednak jak wskazał Jan Śpiewak, gdyby tak było miałby on w 2008 118 lat.

Tymczasem kilka lat później mieszkańcu budynku przy ul. Joteyki, w wyniku własnego śledztwa dowiedli, że Piekarski zmarł w 1958 r. – powiedział reporter Polskie Radia 24.

Mecenas Bogumiła Górnikowska w rozmowie z dziennikiem "Fakt" tłumaczyła, że była tylko kuratorem nieruchomości, a kiedy znaleźli się spadkobiercy nie miała już kontaktu ze sprawą.

Artykuł Faktu komentował w PR24 były prezydent Warszawy, polityk PO Marcin Święcicki. Zastrzegając, że najpierw trzeba sprawdzić czy te informacje są prawdziwe, stwierdził, że jeżeli tak jest to jest to absolutnie naganne

Prokuratorskie postępowanie

Postępowanie prokuratorskie ws. kamienicy przy Joteyki 13 dotyczy możliwego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych z lat 2008-2010 przez działających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej na rzecz spadkobierców nieruchomości, urzędników Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) w Warszawie oraz urzędników m.st. Warszawy, w tym - w b. Biurze Gospodarki Nieruchomościami. 

Chodzi o wydawane decyzje administracyjne ws. nieruchomości Joteyki 13 (przejętej na mocy dekretu Bieruta) poprzez m.in. niewłaściwe zweryfikowanie na etapie wydawania decyzji, czy prawidłowo ustalono krąg uczestników postępowania dekretowego. 

Badana jest też decyzja SKO w Warszawie z 2008 r. orzekająca, że orzeczenie administracyjne Prezydium Rady Narodowej m.st. Warszawy z 1955 r. o odmowie przyznania określonym osobom prawa własności czasowej do gruntu - w części odnoszącej się do sprzedanych lokali mieszkalnych - wydano z naruszeniem prawa; w pozostałej części SKO stwierdziło nieważność orzeczenia z 1955 r. - Skutkowało to przekazaniem niesprzedanej części budynku na rzecz spadkobierców tej nieruchomości w sposób naruszający przepisy prawa - dodała prokuratura. 

Polskie Radio 24/kawa,dp

_____________________

Data emisji: 19.10.17

Godzina emisji: 14.40

 

Polecane

Wróć do strony głównej