Muzeum Powstania Warszawskiego – odzyskana pamięć o powstaniu

2017-08-01, 11:09

Muzeum Powstania Warszawskiego – odzyskana pamięć o powstaniu
Muzeum Powstania Warszawskiego . Foto: Informacyjna Agencja Radiowa

Muzeum Powstania Warszawskiego otwarto w 2004 roku, w 60. rocznicę wybuchu powstania. Wiele lat trzeba było czekać, by uczcić pamięć osób, które w 1944 roku stanęły do walki? – Nie było klimatu społecznego do otwarcia takiej placówki – mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Legutko, autor książki “Jedyne takie muzeum. Odzyskana pamięć o Powstaniu Warszawskim”.

Posłuchaj

01.08.2017 Piotr Legutko, dyrektor TVP Historia o Muzeum Powstania Warszawskiego.
+
Dodaj do playlisty

Jak zaznaczył gość, to, co działo się w latach 90. jest poważnym grzechem zaniechania. – Polacy dali sobie wmówić, że historia jest nieistotna, że powinniśmy odciąć kotwice – wyjaśniał. Trudno było wówczas powrócić z pamięcią historyczną i przekonać ludzi do tego, by powstało muzeum. – To była nie tylko kwestia sprawności organizacyjnej, decyzji politycznej, ale obudzenia pewnej świadomości i ruchu społecznego – mówił.

Piotr Legutko wskazywał, że twórcy muzeum trafili w idealny moment, gdy nastąpił zwrot do historii i dziedzictwa. – Ten tłum, który ciągnął na otwarcie, to była Polska, widać było, że ją odzyskaliśmy, to było coś nie tylko w kategoriach polityki historycznej, ale też poczucia tożsamości – tłumaczył.

Gość zaznaczył, że do decyzji o budowie muzeum przyczyniła się także sytuacja geopolityczna. Zobaczyliśmy, iż jesteśmy jedynym państwem w regionie, które nie ma własnej polityki historycznej. – To było nagłe poczucie, że jeśli my nie opowiemy prawdy o naszej historii, być może nasze dzieci nie będą wiedziały w jakim kraju się urodziły i komu tę wolność zawdzięczają – przypomniał. W ludziach obudziła się odwaga: pękła pewna bariera, zaczęli wyjmować pamiątki, odkrywać własną genealogię, co przełożyło się na wielkie zainteresowanie historią jako tematyką. – To był zwrot, który odbywał się na wielu poziomach. Otwarcie muzeum to był strzał w dziesiątkę – ocenił.

Zdaniem Piotra Legutki, MPW nie powstałoby, gdyby nie ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński. – Potrafił nadać wolę polityczną, gdyby nie jego determinacja, prawdopodobnie nie udałoby się tego zrobić – mówił. Misja stworzenia muzeum spoczęła na barkach ludzi, którzy z tą branżą w ogóle nie byli związani. – To była grupa osób absolutnie zdeterminowanych, by ten projekt powstał. Na początku nikt nie wierzył, że to się uda. To środowisko mogło odnieść sukces, bo było niesłychanie interdyscyplinarne. Niektórzy zajmowali się logistyką, a niektórzy budowaniem otuliny społecznej – wspominał.

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem programu był Filip Memches.

Polskie Radio 24/ip

____________________

Data emisji: 01.08.2017

Godzina emisji: 10:15


Polecane

Wróć do strony głównej