Afera Amber Gold. Katarzyna P. odmówiła składania zeznań przed sejmową komisją śledczą

2017-06-29, 12:50

Afera Amber Gold. Katarzyna P. odmówiła składania zeznań przed sejmową komisją śledczą
Żona byłego szefa Amber Gold Marcina P., była wiceprezes Amber Gold Katarzyna P. przed sejmową Komisję śledczą ds. Amber Gold. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Katarzyna P. odmawia składania zeznań przed sejmową komisją śledczą do spraw Amber Gold. Małżonka właściciela i twórcy gdańskiej piramidy finansowej została doprowadzona z aresztu do Sądu Okręgowego w Warszawie. 

Posłuchaj

29.06.2017 Przesłuchania przed komisją śledczą d/s Amber Gold. Komentarz Antoniego Trzmiela (TVP Info, Tygodnik "Do Rzeczy"
+
Dodaj do playlisty

Witold Zembaczyński (Nowoczesna) apelował w czwartek do b. wiceprezes Amber Gold Katarzyny P., aby nie korzystała z prawa do odmowy składania zeznań. - Pani Katarzyno P., była pani +księżniczką Amber Gold+, (...) ma pani dzisiaj znamienitą okazję, żeby opinii publicznej powiedzieć prawdę o tej aferze - mówił poseł. Ponieważ Katarzyna P. odmówiła składania zeznań komisja tuż po godz. 10. zakończyła posiedzenie.

- Liczyliśmy się z tym, pani Katarzyna podobną postawę prezentowała praktycznie przez całe postępowanie, wymiar sprawiedliwości radzi sobie z takimi sytuacjami, my też sobie poradzimy - powiedziała z kolei po posiedzeniu komisji jej szefowa Małgorzata Wassermann (PiS).

Zdaniem członka komisji Krzysztofa Brejzy działalność Katarzyny P. w aferze Amber Gold jest raczej wątkiem pobocznym. Według posła PO główna osoba odpowiedzialna za kontakty z osobami trzecimi została już przesłuchana - "Organizatorem wszystkiego i osobą, która kontaktowała się z prawdziwymi pilotami tego procederu był Marcin P.".

Katarzyna P. była prezesem i wiceprezesem w spółkach wchodzących w skład grupy Amber Gold, wykonywała również usługi dla należącej do parabanku linii lotniczej OLT Express. Członkini komisji i posłanka PSL Andżelika Możdżanowska mówi, że Marcin i Katarzyna P. mieli ponadto rozdzielność majątkową, a podczas czwartkowego przesłuchania chce dowiedzieć się jak wyglądała ich współpraca.

W środę w Sądzie Okręgowym w Warszawie na pytania komisji śledczej odpowiadał Marcin P. W czasie przesłuchania kilkakrotnie powiedział, że Amber Gold nie jest piramidą finansową i nie ma nic do zwrócenia Polakom. Nie chciał odpowiedzieć na pytania, skąd pozyskał środki na założenie firmy.
Spółka Amber Gold powstała w 2009 roku. Firma miała inwestować pieniądze klientów w metale szlachetne, takie jak złoto czy platyna. Oferowała lokaty, których oprocentowanie było wyższe od bankowych. W sierpniu 2012 roku ogłosiła upadłość. Oszukała prawie 19 tysięcy osób. Straty spowodowane jej działalnością szacuje się na ponad 850 milionów złotych.

Całe przesłuchanie Marcina P. - twórcy Amber Gold - zapraszamy do słuchania

Polskie Radio 24, IAR/dp

Polecane

Wróć do strony głównej