Eksperci: sprzedaż w Polsce stabilnie rośnie, ale ewentualny lockdown jesienią odbiłby się na niej bardzo negatywnie

2021-06-23, 10:00

Eksperci: sprzedaż w Polsce stabilnie rośnie, ale ewentualny lockdown jesienią odbiłby się na niej bardzo negatywnie
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Imagine Photographer/Shutterstock.com

Choć nie mamy tak ogromnej konsumpcji jak w Stanach Zjednoczonych, to jednak nasz wzrost sprzedaży detalicznej jest zadowalający i wydaje się trwały. Co zdarzy się za 2-3 miesiące, zależy od sytuacji epidemicznej, ale kolejne zamknięcie np. galerii handlowych z pewnością miałoby negatywny skutek dla gospodarki - mówili w audycji "Rządy Pieniądza" ekonomiści: Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznej (PIE) i dr Przemysław Kwiecień z firmy XTB.  

Według najnowszych danych GUS sprzedaż detaliczna w maju wzrosła rok do roku o 13,9 proc., natomiast w porównaniu do kwietnia tego roku o 8,2 proc. największe wzrosty odnotowano w handlu: samochodami, motocyklami, tekstyliami, butami, odzieżą, farmaceutyki i kosmetykami.

- W najbliższych miesiącach roczna dynamika sprzedaży detalicznej będzie już malała, bo obecny wynik to efekt bazy z trudnego maja 2020 roku, objętego jeszcze wieloma restrykcjami. Teraz w maju nastąpiło już w zasadzie pełne otwarcie gospodarki. Ponieważ w ub.r. sprzedaż detaliczna od lipca do września już rosła, to w tym jej wzrost w tych miesiącach nie będzie już tak imponujący – mówił dr Przemysław Kwiecień.

Jego zdaniem warto przeanalizować, czy dalsze wzrosty sprzedaży utrzymają się na poziomie 5-6 proc. w okresie wakacyjnym. To będzie świadczyło, że popyt jest bardziej trwały niż tylko zaspokojenie potrzeb już po zluzowaniu restrykcji.

- W gospodarkach Zachodniej Europy otwarcie gospodarki przebiega wolniej niż u nas. Widać to w mniejszych wzrostach sprzedaży detalicznej. Choć nasze wzrosty też nie są tak szalone jak np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie ludzie dostawali czeki i masowo je wydawali. W efekcie tam sprzedaż jest dużo wyższa niż przed pandemią – analizował dr Przemysław Kwiecień.

Według Piotra Araka wzrosty sprzedaży detalicznej z maja są zadowalające.

- Jesteśmy powyżej trendu wzrostowego z zeszłego roku, choć te wysokie wskaźniki skończą się ze względu na okres ubiegłorocznego dołka w koniunkturze. Dotyczy to także 40-50 proc. wzrostów produkcji przemysłowej, w stosunku do poprzedniego roku. Jednak trend wzrostowy wydaje się mieć charakter trwały i zobaczymy go także w przyszłym roku, o ile pozwoli na to sytuacja pandemiczna – powiedział Piotr Arak.

W jego opinii, gdyby nawet sytuacja epidemiologiczna jesienią się pogorszyła, to zamknięcia gospodarki raczej nie będą już tak restrykcyjne. Ale jeśli nastąpiłoby np. ponownie zamknięcie galerii, to na handel wpłynęłoby to bardzo negatywnie, bo to właśnie ich zamykanie w ostatnim ponad roku, miało największy wpływ na spadki w handlu.

Goście "Rządów Pieniądza" rozmawiali również o rozwiązania dotyczących rynku pracy zawartych w Strategii Demograficznej, nad którą rozpoczyna się proces konsultacji. Chodzi np. o gwarancje zatrudnienia dla ojców czy ograniczenie liczby umów na czas określony dla osób młodych.

- Strategia Demograficzna jest potrzebna, ale zasadne jest pytanie, czy działania tak dotyczące polityki mieszkaniowej, jak i zwiększające stabilność zatrudnienia rodzin, oczekujących dzieci - przyniósły oczekiwany rezultat. Moim zdaniem trzeba być tu bardzo ostrożnym, bo wiele państw czekało na efekty polityki demograficznej przez 10 lub więcej lat – zaznaczył Piotr Arak.

Jeśli chodzi o ograniczenia na rynku pracy, to jego zdaniem trzeba walczyć np. z umowami na czas określony, które są zbyt rozpowszechnione. Ale pracodawcy z pewnością będą szukać dróg obejścia rozwiązań, które usztywniają zasady zatrudnienia.

- Jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego typu rozwiązań. Swoboda prowadzenia aktywności gospodarczej to podstawa gospodarki rynkowej i narzucanie utrzymywania stosunku pracy przez rok wydaje mi się bardzo niezdrowe i na wstępie rodzi pokusę omijania, szukania wyłomu - dowodził dr Przemysł Kwiecień. Według niego doprowadzi to do "przeregulowania państwa".

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Przemysław Kwiecień i Piotr Arak ("Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) 21:30
+
Dodaj do playlisty

 

PR24/Anna Grabowska/sw


Polecane

Wróć do strony głównej