Eksperci: potrzeba więcej inwestycji infrastrukturalnych w Grupie Wyszehradzkiej

2021-02-11, 11:44

Eksperci: potrzeba więcej inwestycji infrastrukturalnych w Grupie Wyszehradzkiej
Spotkanie prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej . Foto: PAP/Jakub Szymczuk/KPRP

Współpraca z Grupą Wyszehradzką czy z Chinami będzie bardzo potrzebna na etapie wychodzenia z kryzysu. Jednak jak na razie otwieranie się Chin ma charakter bardziej deklaratywny z państwami naszego regionu – mówili w audycji "Rządy Pieniądza" eksperci: Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Piotr Palutkiewicz ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

- IX Szczyt Przywódców Europy Środkowowschodniej i Chin, który za nami,  trzeba umiejscowić w kontekście umowy, która została zawarta między UE a Chinami pod koniec 2020 r. Firmy z Unii, które utyskiwały na ograniczanie możliwości na rynek chiński, mają mieć zapewniony szerszy dostęp. Chodzi o uczestnictwo w produkcji aut elektrycznych i wodorowych czy w usługach telekomunikacyjnych i cyfrowych. Dotychczas trzeba było mieć w co najmniej 50 proc. kooperanta chińskiego, nie można było dostarczać usług cyfrowych na miejscu – wymieniał Piotr Arak.

Zaporowe cła dla towarów z Europy 

W opinii Piotra Araka dostęp do chińskiego rynku będzie iluzoryczny choćby dlatego, że Chiny mimo wejścia w 2001 r. do WTO, nie obniżyły taryf na dobra pochodzące z krajów europejskich. Utrzymują się one na poziomie dwukrotnie wyższym niż w innych państwach WTO.


Powiązany Artykuł

chiny pekin free 1200.jpg
Stracona szansa na koordynację współpracy transatlantyckiej. Umowa z Chinami osłabia UE

- Nie spodziewałbym się, żeby szczyty, deklaracje władz chińskich o zwiększeniu kooperacji gospodarczej przełożyły się na realne działania (…). Chiny bronią swojego rynku i nawet jeśli wprowadzają jakieś mechanizmy otwarcia, to zawsze wymagają tego, żeby mieć znaczącego chińskiego kooperanta w powstających spółkach. Jest to nieuregulowane prawem międzynarodowym i Chiny z tego korzystają, mając kontrolę nad każdą firmą wchodzącą na chiński rynek – powiedział Piotr Arak. 

Podobnego zdania był Piotr Palutkiewicz, który zaznaczył, że polscy przedsiębiorcy napotykają duże bariery, próbując wejść na rynek chiński. W drugą stronę działa to inaczej.

- Łatwo zauważyć ekspansję chińskich przedsiębiorstw na rynku e-commerce. Zalewa nas fala towarów z Chin, które obchodzą polskie taryfy celne, a nawet polski system VAT. Jest to nierównowaga, jeśli chodzi o wzajemny handel. I jak na razie widać, że Polska bardziej na wymianie z Chinami traci, niż zarabia – mówił Piotr Palutkiewicz.

Rośnie siła państw naszego regionu

Odnosząc się do dwudniowego spotkania prezydentów Polski, Słowacji, Czech i Węgier w Juracie, goście audycji zauważyli, że współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej jest bardzo ważna, choć widać też rywalizację pomiędzy państwami.

- Współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej czy Fundusz Trójmorza jest szansą dla Polski, ale pamiętajmy, że państwa te wytwarzają zaledwie kilka proc PKB całej UE. Dlatego nie są to państwa kluczowe dla ekspansji polskich firm, choć bardzo ważne z wielu powodów - powiedział Piotr Palutkiewicz.

Zdaniem Piotra Araka kluczowe w tej współpracy będą inwestycje infrastrukturalne, budowa połączeń komunikacyjnych między Północą a Południem, Wschodem i Zachodem. Będą to mogły być także połączenia kolejowe.

- Duże projekty infrastrukturalne zwiększają konkurencyjność wszystkich czterech gospodarek Grupy Wyszehradzkiej – podkreślił Piotr Arak.

 

Powiązany Artykuł

eksport1200.jpg
Ekspert: Polska potrzebuje większej równowagi w wymianie handlowej z Chinami

Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą prowadziła Anna Grabowska.


Posłuchaj

Piotr Arak i Piotr Palutkiewicz gośćmi "Rządów Pieniądza" ( Anna Grabowska PR24) 21:53
+
Dodaj do playlisty

 

PR24/Anna Grabowska/sw 


Polecane

Wróć do strony głównej