Prof. Gertruda Uścińska: ZUS ma się bardzo dobrze, ale trzeba stale edukować, że tylko większe składki oznaczają wyższą emeryturę
2019-12-18, 14:00
Rok 2019 kończymy jednoznacznie pomyślnie z punktu widzenia emerytów i pozostałych świadczeniobiorców ZUS. Ale także na rok nadchodzący mogą być oni spokojni zarówno jeśli chodzi o 13. emeryturę, jak i waloryzację czy pozostałe świadczenia. Kondycja ZUS jest bardzo dobra - mówiła w audycji "Rządy Pieniądza" prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych prof. Gertruda Uścińska.
Posłuchaj
- Cały rok regularnie, nawet przed terminem wypłacamy wszystkie świadczenia. W ekspresowym tempie od kwietnia do czerwca wypłaciliśmy też 13. emerytury. Teraz jest procedowana ustawa o "Funduszu Solidarnościowym", który przewiduje rozwiązania docelowe, że 13. emerytura będzie z niego finansowana obok świadczeń dla osób niesamodzielnych, którymi cały czasy się zajmujemy – wyjaśniała prof. Gertruda Uścińska. W jej opinii ma to wymiar międzypokoleniowej solidarności społecznej.
Co się udało w 2019 roku ?
Prezes ZUS powiedziała, że mijający rok był bardzo pomyślny dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Na kontach w ZUS jest prawie 286 mld zł, czyli o prawie 23 mld zł. (ponad 9,2 proc.), więcej niż w roku 2018. Co wynika z dobrego stanu gospodarki, poziomu bezrobocia i płaconych składek na Funduszu Pracy i NFZ.
Profesor Gertruda Uścińska zaznaczyła, że rozliczanie się z ZUS przez przedsiębiorców znacznie ułatwiła reforma wprowadzająca jedno konto. Nie tylko jest ich łatwiej i szybciej płacić składki, ale także popełnianych jest znacznie mniej błędów.
Wyższe składki na ZUS zrekompensuje wzrost płac
Prof. Gertruda Uścińska przyznała, że w 2020 r. przedsiębiorcy zapłacą nieco wyższe składki na ubezpieczenie społeczne, w tym zdrowotne. Będzie to niecałe 1500 zł, ale jak zaznaczyła, dziś wiąże się to ze wzrostem wynagrodzeń, a w przyszłości wpłynie na wysokość przyszłych emerytur tych osób.
- Trzeba o tym informować i edukować, bo potem przybywa świadczeń minimalnych, a także tych poniżej minimalnych i budżet musi do nich dopłacać. (…). Dziś łącznie jest ich sporo ponad pół miliona – przestrzegała prezes ZUS. Wyjaśniła, że wystarczy 5 lat minimalnego płacenia składek albo w ogóle żeby świadczenie było dużo niższe.
W roku 2020 i kolejnych będą rewaloryzacje świadczeń
Prezes ZUS mówiła też o wysokiej waloryzacji składek. W 2018 r. wskaźnik waloryzacji kapitału emerytalnego wyniósł 9 proc. Jeśli ktoś zgromadził np. 450 tys. zł to zostało mu dopisane prawie 45 tys. zł. Na przyszły rok zapowiedziała aplikacje mobilne w opłacaniu składek, a przy wypłacie przejście na znaczną automatyzację zarówno emerytur jak i zasiłków.
- Warto zauważyć, że w ciągu ostatnich kilku lat o ponad 200 tys. wzrosła liczba pracujących emerytów. Dziś jest ich ponad 800 tys. (…)- Warto pracować dłużej, bo każdy rok dodatkowy rok to 8 proc. emerytury więcej – dowodziła prof. Gertruda Uścińska.
Od 1 stycznia 2020 roku prezes polskiego ZUS obejmie kierownictwo komitetu sterującego ONZ, który będzie odpowiedzialny za opracowanie bezpiecznej strategii systemów emerytalnych na kolejne lata.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji
Program prowadziła Anna Grabowska
PolskieRadio24/Anna Grabowska/SW