Eksperci "Rządów Pieniądza": brak wiz do USA ułatwi obu stronom wymianę handlową
2019-11-12, 13:55
-Likwidacja wiz do Stanów Zjednoczonych to bardziej sprawa wizerunkowa niż ruch, który miałaby istotny wpływ na naszą wymianę gospodarczą – powiedział Mariusz Adamiak z banku PKO BP we wtorkowej audycji "Rządy Pieniądza".
Posłuchaj
Według Piotra Araka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, ruch bezwizowy stanie się istotnym ułatwieniem przy organizacji konferencji i szkoleń, ale też daje szansę na "sprowadzenie" do Polski amerykańskich inwestycji.
- Zniesienie wiz to dobra wiadomość (…) To był zgrzyt, że Polska jako kraj, który zapoczątkował upadek bloku komunistycznego, prawdziwe zerwanie "żelaznej kurtyny", nie miał w ruchu bezwizowego z USA, jako jeden z nielicznych z Unii Europejskiej – mówił Mariusz Adamiak.
Przypomniał o milionach Polaków, którzy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych, a którym ruch bezwizowy ułatwi utrzymywanie kontaktów z krewnymi pozostałymi w kraju.
- Od dawna był poziom 95-97 proc. zaakceptowanych wniosków o wizę turystyczną do USA. Dlatego nie sądzę żeby polscy biznesmeni, którzy chcieli wcześniej podróżować za ocean, nie mogli tego robić – argumentował Mariusz Adamiak.
To pomoże polskiemu biznesowi
Piotr Arak zaznaczył, że sam fakt, że tak dużo rozmawiamy o wizach to "darmowa reklama dla Stanów Zjednoczonych jako miejsca, do którego polskie firmy mogą łatwiej wchodzić, bo będzie więcej połączeń lotniczych (…), łatwiej będzie dolecieć ze swoimi produktami, ofertą, szukać źródeł finansowania lub pojechać na wakacje”. Odnosząc się do tego ostatniego przypadku, gość audycji zauważył że dotychczasowe wymogi związane z wypełnianiem dokumentów, opłatami i samym oczekiwaniem "nie kojarzyło się z przyjemnym urlopem".
- Jeżeli polscy właściciele firm pojadą do Kalifornii, Chicago lub do Miami na wakacje, mogą poznać amerykańskiego przedsiębiorcę, z którym nawiążą relację biznesową, w przyszłości zechcą tam ulokować swoją fabrykę – powiedział gość "Rządów Pieniądza".
Według Piotra Araka zniesienie wiz to też bardzo istotna kwestia dla amerykańskich biznesmenów, którzy pomogą pozyskać w Polsce ważnych kooperantów do ekspansji na unijnym rynku.
Wniosek o wizę kosztuje 14 dolarów
Goście "Rządów Pieniądza" przypominali, że w ramach ruchu bezwizowego można polecieć do Stanów Zjednoczonych na maksymalnie 90 dni, nie można podejmować tam pracy, trzeba mieć bilet powrotny, zapłacić 14 dolarów za rejestrację i otrzymać akceptację strony amerykańskiej.
- Na pewno jest tak, że z perspektywy chociażby różnych procedur dotyczących importerów do Stanach Zjednoczonych lub eksporterów na ten rynek przestajemy być traktowani jak "kraj gastarbeiterów, którzy przyjeżdżają pracować na czarno" i z tego powodu ich wnioski wizowe były odrzucane – podkreślił Piotr Arak.
Zapraszamy do wysłuchania całej wtorkowej audycji "Rządy Pieniądza"
Program prowadziła Anna Grabowska
PolskieRadio24/Anna Grabowska/SW