Mobbing w Kancelarii Senatu? Senator PO-KO: oskarżenia trzeba wyjaśnić
2022-01-13, 18:40
- Jeżeli są zarzuty, jeżeli pracownik zachowywał się niewłaściwie wobec swoich podwładnych, to powinien ponieść konsekwencje - mówił w Polskim Radiu 24 senator PO-KO Jerzy Wcisła, komentując sprawę powołania w Senacie specjalnej komisji ds. mobbingu.
Chodzi o działania wicedyrektor Centrum Informacyjnego Senatu Anny Godzwon, która nazywana jest "prawą ręką" marszałka Tomasza Grodzkiego. Zdaniem portalu "pracownicy CIS nie są w stanie wytrzymać presji psychicznej". Komisja, która ma zbadać tę sprawę, ma już działać od kilkunastu dni. "Komisja mogła powstać, bo umożliwia to zapis w regulaminie Senatu z 2014 r. Do tej pory podobna sprawa nie miała miejsca" - czytamy na stronach tvp.info.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 mamy do czynienia z naturalnym procesem. - Niech komisja pracuje. Jeżeli są zarzuty, jeżeli pracownik zachowywał się niewłaściwie wobec swoich podwładnych, to powinien ponieść konsekwencje. Ten, kto nie potrafi współpracować, spotyka się z zarzutami. Problem trzeba rozwiązać, jeżeli pojawiają się oskarżenia, to trzeba je wyjaśnić. Tak powinno to funkcjonować i nie wiem kto mógłby być temu przeciwny - podkreślił Jerzy Wcisła.
Senator PO-KO odniósł się również do kwestii dziwnego zachowania posła Bartłomieja Sienkiewicza. Incydent z jego udziałem miał miejsce w nocy (środa) podczas posiedzenia Sejmu. W pewnej chwili na salę plenarną wszedł poseł PO (Sienkiewicz), którego dziwny sposób przemieszczania się zwrócił uwagę innych posłów obecnych na sali. Były minister spraw wewnętrznych podszedł do swojego klubowego kolegi Borysa Budki i pochylił się nad nim. Budka szybko wyprowadził Sienkiewicza do sejmowych kuluarów.
Posłuchaj
Posłuchaj
Wcisła podkreślił, że nie zna do końca sprawy. - Do północy byłem w Senacie, przeczytałem tylko nagłówki na ten temat. Chyba jednak należałoby wyposażyć straż marszałkowską w narzędzia umożliwiające kontrolę stanu trzeźwości parlamentarzystów. Pokusy są wielkie, większość posłów i senatorów mieszka w hotelu, gdzie znajduje się bar. Zatarcie granic między pracą a miejscem zamieszkania jest płynne. Dobrze byłoby, gdy ktoś to kontrolował. Posłowie i senatorowie powinni zachowywać się w pracy jak wszyscy pracownicy, powinni być trzeźwi. Z tego, co się orientuję, pracodawcy mają problem z kontrolowaniem pracowników pod tym kątem. Jest to problem do rozwiązania nie tylko w skali parlamentu, ale całej Polski - podsumował senator PO-KO.
Więcej w nagraniu.
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Jerzy Wcisła (PO-KO)
Data emisji: 13.01.2022
Godzina: 17.42