Rzymkowski: mam wrażenie, że sędziowie TSUE kierują się kalkulacją polityczną

Skarga Polski i Węgier na uzależnienie wypłaty funduszy od kwestii praworządności jest rozpatrywana przez pełny skład unijnego Trybunału Sprawiedliwości.

Pełny skład oznacza, że do wszystkich etapów: procedury pisemnej, rozprawy i później orzeczenia, włączonych jest 27 sędziów, po jednym z każdego państwa członkowskiego. To pierwsza sprawa dotycząca Polski, nad którą pochyli się pełny skład Trybunału.

W ocenie wiceministra edukacji i nauki "szykuje się poważna batalia merytoryczna, prawna i polityczna".  

- Uważam, że sytuacja jest bardzo skomplikowana, dlatego też TSUE zdecydował się na taki krok, aby rozszerzyć skład, by konsylium prawników było na tyle szerokie, żeby ten wyrok był słuszny. W tej chwili ważą się nie tylko losy Polski w UE, czy takich państw jak Węgry, ale też przyszłości Unii Europejskiej - zauważył Tomasz Rzymkowski.   

Powiązany Artykuł

"Polska konstytucja ma pierwszeństwo". Marcin Romanowski o nadrzędności prawa krajowego nad unijnym

- Mam wrażenie, że sędziowie TSUE nie tylko kierują się literą traktatów, ale również kalkulacją polityczną. [...] Niezmiernie trudno będzie podejmować decyzję - podkreślił polityk. 

Posłuchaj

Tomasz Rzymkowski o skardze Polski i Węgier na mechanizm warunkowości UE ("Rozmowa PR24") 13:13

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jak zaznaczył gość audycji, w tej sprawie są możliwe dwa rozstrzygnięcia. - Pierwsze z nich to, że Polska i Węgry nie łamią traktatów, co moim zdaniem jest zgodne z rzeczywistością. Obydwa państwa są praworządne, bo ich konstytucje zakładają takie działanie organów władzy publicznej. Drugim rozwiązaniem jest przyjęcie, że państwa są niepraworządne, i obłożenie ich sankcjami. Tylko my w takiej sytuacji nie będziemy bierni - powiedział Rzymkowski.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Rozmowa PR 24"

Prowadzący: Adrian Klarenbach

Gość: Tomasz Rzymkowski (wiceminister edukacji i nauki)

Data emisji: 24.09.2021

Godzina emisji: 17.35

PR24/IAR
kmp