"Takiej sytuacji jeszcze nigdy nie mieliśmy". Tomasz Trela o nowym roku szkolnym

2020-08-28, 18:25

"Takiej sytuacji jeszcze nigdy nie mieliśmy". Tomasz Trela o nowym roku szkolnym
Tomasz Trela. Foto: PR24/AK

- Powinno łączyć nas poczucie bezpieczeństwa rodziców, którzy puszczają dzieci do szkół i uczniów, którzy do tych szkół idą - powiedział w Polskim Radiu 24 Tomasz Trela, poseł Lewicy. - Wszystko zaczyna się od góry. Jeżeli dobre decyzje są podejmowane przez MEN, to wtedy dobrze dzieje się w polskiej szkole - dodał.

- Przygotowaliśmy wytyczne dotyczące sposobu przygotowania placówek do pracy od 1 września, spoty, komunikaty. Odpowiadamy na bieżąco na pytania na stronie i komunikujemy się w mediach społecznościowych – wyliczał w piątek na konferencji prasowej minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.

Przypomniał o wytycznych przygotowanych wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i głównym inspektorem sanitarnym, dotyczących sposobu przygotowania placówek na wypadek pojawienia się zagrożenia epidemiologicznego. Zaznaczył jednak, że nie są one "sztywnymi rozwiązaniami".

"Wszystko zaczyna się od góry"

W "Rozmowie PR24" poseł SLD Tomasz Trela przypomniał w jakiej sytuacji formalno-prawnej znajduje się dyrektor szkoły w Polsce. Tłumaczył też, jak wygląda droga pieniędzy do kieszeni nauczyciela i tym samym podkreślił, że większość decyzji podejmuje ministerstwo Edukacji Narodowej.

Posłuchaj

Posłuchaj

28.08.2020 Tomasz Trela: Powinno nas łączyć poczucie bezpieczeństwa rodziców, którzy puszczają dzieci do szkół i uczniów, którzy do tych szkół idą. (Rozmowa PR24) 14:38
+
Dodaj do playlisty

- Dyrektor szkoły zarządza, ale budżet jest przekazywany przez samorząd. A samorząd dostaje pieniądze w niepełnym wymiarze od rządu. Wszystko zaczyna się od góry i jeżeli są dobre decyzje podejmowane przez MEN, to w polskiej szkole dzieje się dobrze. Jeżeli dyrektor wie, co robić i jak działać, to jest to dobre dla rodziców i uczniów - stwierdził Tomasz Trela.

"Szkoła to nie jest zwykły zakład pracy"

- Powinno nas łączyć poczucie bezpieczeństwa rodziców, którzy puszczają dzieci do szkół i uczniów, którzy do tych szkół idą - stwierdził poseł Lewicy, który podkreślał, że "ten rok szkolny, który się rozpoczyna, będzie rokiem bardzo specyficznym".

- Takiej sytuacji polska szkoła w ostatnich latach nie przeżywała. Wszyscy zastanawiamy się, jak ten najbliższy rok szkolny będzie się kształtował? - stwierdził parlamentarzysta, który zarzucił szefowi MEN w PR24, że ten w wakacje "bardziej bimbał niż pracował".


Powiązany Artykuł

szkoła klasa shutterstock_141409255 1200.jpg
"Wytyczne dotarły do samorządów już 3 sierpnia". Politycy o rozpoczęciu roku szkolnego

- Proszę mi wierzyć, że minister Dariusz Piontkowski tego czasu dużo nie poświęcił, to można to było zrobić dużo lepiej. Dyrektorzy szkół, prezydenci mogli dostać szczegółowy zakres obowiązków, które muszą wdrożyć od 1 września - przekonywał poseł Tomasz Trela.

Gość PR24 mówił też o swoim braku zrozumienia procedur dot. pandemii oraz przekonywał, że szkoła to nie jest "zwykły zakład pracy".

- Widzę tu problem, bo jeżeli chodzę na zakupy do osiedlowego sklepu i tam jest obowiązek noszenia masek, a do szkoły idzie 300-500 uczniów, którzy nie muszą w przestrzeni wspólnej nosić maseczek, to ja tego nie rozumie. A też jestem rodzicem - powiedział poseł Tomasz Trela.

W audycji także o kulisach odwołania łódzkiego kuratora oświaty.

Więcej w nagraniu.  

* * *

Audycja: Rozmowa PR24

Prowadzi: Adrian Klarenbach

Gość: Tomasz Trela (Lewica)

Data emisji: 28.08.2020

Godzina emisji: 17:35

PR24/PAP/IAR/tb

Polecane

Wróć do strony głównej