Adam Szejnfeld: napaść na kierowcę Beaty Kempy staje się upolityczniana
2019-07-25, 18:13
- Nie miałem żadnych złych przypadków w Brukseli. Zupełnie odwrotnie niż w Polsce, nigdy nie spotkałem się z atakiem w Brukseli. Tam ludzie mają do siebie zupełnie inne nastawienie, życzliwe i przyjazne - powiedział w Polskim Radiu 24 Adam Szejnfeld z Platformy Obywatelskiej, komentując czwartkowy atak na kierowcę posłanki PiS w europarlamencie, Beaty Kempy.
Posłuchaj
- Wybory charakteryzują się tym, że buduje się silną listę kandydatek i kandydatów i zawsze są tam ludzie, którzy uważają, że powinni być wyżej. Z Grzegorzem Schetyną ustaliliśmy optymalną listę w ramach Koalicji Europejskiej i osiągnęliśmy fantastyczny wynik. - odpowiedział Szejnfeld zapytany o współpracę z liderem PO.
Poseł również wypowiedział się na temat innych partii opozycyjnych wyrażając nadzieję, że osiągną one cel, którzy przyświeca także Platformie. - Mamy z lewicą jako Platforma Obywatelska wspólne cele, a tym celem jest wygranie z Prawem i Sprawiedliwością. Życzę bardzo dobrze i SLD i PSL. Im lepszy będzie ich wynik, tym większe będą szansę, że utworzymy koalicję powyborczą - zaznaczył.
- Duży odsetek wyborców PSL i SLD nie poszedł do wyborów. Mam nadzieję, że ich elektorat się zmobilizuje i wszystkie trzy bloki opozycyjne dostaną łącznie większe poparcie niż PiS - dodał Adam Szejnfeld.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 problem miejsc dla dzieci w szkołach "to nie jest cios w oświatę i edukację nie tylko w roku 2019, ale w całe pokolenie". - To, co się teraz dzieje, może spowodować traumę u dzieci do końca życia. Ta sytuacja jest skandaliczna - podkreślił Szejnfeld.
***
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Adrian Klarenbach.
PR24/pkr
____________________