Królowa Bona Sforza. Polska Lady Makbet czy średniowieczna businesswoman?

2019-01-08, 10:18

Królowa Bona Sforza. Polska Lady Makbet czy średniowieczna businesswoman?
Bona Sforza. Foto: kolekcja.zamek-krolewski.pl/Domena publiczna

Zmysł do interesów, umiejętność pomnażania majątku, a także zdolność zawiadywania ludźmi. Polska królowa Bona Sforza była wyjątkową kobietą, która jako pierwsza w tak zdecydowany sposób wtrącała się do polityki, budżetu i gospodarki państwa. Czy poza tym na jej koncie są rozmaite niecne uczynki? Czy odpowiada za otrucie Barbary Radziwiłłówny?

Posłuchaj

7.01.19 Agnieszka Bender: „Życie Bony to doskonały materiał na kolejny wspaniały film lub serial (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Bona Sforza nie cieszy się w polskiej historii sympatią. Ma opinię trucicielki, manipulatorki, a także chciwej, złośliwej i niezbyt urodziwej kobiety. Czy rzeczywiście tak było? Agnieszka Bender, historyk sztuki, podkreśliła, że z Boną łączy się sporo sprzeczności i znaków zapytania. Przyznała, że do obecnych czasów nie zachowało się zbyt wiele wizerunków władczyni. Te, które ostały się, w zdecydowanej przewadze obejmują dojrzały okres jej życia.

– Kiedy była portretowana miała 50 lat. Z czasów młodości późniejszej monarchini Polski możemy podziwiać jeden drzeworyt. Nie ukazuje on jej rzeczywistego wyglądu. Jednak zachowały się relacje i utwory literackie. Przed przybyciem do naszego kraju stała się bohaterką kilku dzieł, w których opiewano jej walory fizyczne. Kiedy jako 24-letnia kobieta pojawiła się w Krakowie, urodą i temperamentem Bony zachwycił się również Zygmunt Stary. Była zgrabną blondynką o jasnooliwkowej cerze i ciemnej oprawie oczu – dodała była dyrektor Instytutu Polskiego w Rzymie.

Agnieszka Bender podkreśliła, że Bona nie zasłużyła sobie na czarną legendę, która dotyczy jej osoby. Ciążyła na niej zła sława przodków. Wywodziła się z Włoch przełomu XV i XVI wieku, w których w walce politycznej nie przebierano w środkach, korzystając przy tym również z różnego rodzaju trucizn. Jednak według najnowszych badań żona Zygmunta Starego nie używała tego typu rozwiązań.

– Są dowody na to, ze Bona sama została otruta i to nawet dwa razy. Trzeba podkreślić, że znakomicie zarządzała Polską. Wykonała ogromną pracę. Wysoki stopień wykształcenia predestynował ją do zasiadania na monarszym tronie. Miała opinię najlepiej wyedukowanej księżniczki swoich czasów. Była także bardzo ambitna i posiadała silną wolę. Z drugiej strony uchodziła za trudną w kontaktach międzyludzkich, ale było to spowodowane tym, że wiedziała, czego chciała i dążyła do wyznaczonych sobie celów. Uważa się, że przyczyną jej zguby było wielkie bogactwo, które zgromadziła – wskazała znawczyni stosunków polsko-włoskich.  

Co było największymi pasjami Bony? Z czego zdawała sobie sprawę i z czym walczyła? O tym w całej audycji. Zapraszamy do jej wysłuchania.

"Kwadraturę Kultury" prowadziła Monika Małkowska.

Polskie Radio 24/db

------------------------------

Data emisji: 7.01.2019

Godzina emisji: 22.06

Polecane

Wróć do strony głównej