Kulisy afery hazardowej. "Walka z hazardem jak wyścig zbrojeń"

2018-03-29, 20:01

Kulisy afery hazardowej. "Walka z hazardem jak wyścig zbrojeń"
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay.com/CC0 Public Domain

- Walka z hazardem trwa do dzisiaj i będzie pewnie trwała cały czas. Jest jak wyścig zbrojeń. Branża się broni i szuka różnych sposobów by udawać, że to nie jest hazard. Z drugiej strony państwo uczy się na własnych błędach i robi to coraz skuteczniej – powiedział w audycji Kulisy Spraw dziennikarz Gazety Wrocławskiej Marcin Rybak.

Posłuchaj

29.03.18 Marcin Rybak o aferze hazardowej.
+
Dodaj do playlisty

CBA zatrzymało w czwartek rano - na polecenie prokuratury w Białymstoku - byłego wiceministra finansów w latach 2008-2015 i byłego szefa służby celnej. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki potwierdził, że chodzi o Jacka Kapicę i sprawę tzw. afery hazardowej.

Jak podkreślił Marcin Rybak, wiele osób z Dolnego Śląska i z Wrocławia miało swój udział w aferze hazardowej, ponieważ od lat mieściły się tam firmy i działali przedsiębiorcy związani z branżą hazardową.

- Już w latach 90. cała Polska obstawiona była automatami hazardowymi. Po raz pierwszy starał się z tym walczyć rząd Jerzego Buzka. Wprowadzono automaty o niskich wygranych. Niskie wygrane były jednak fikcją. Jednorazowa wygrana wynosiła parędziesiąt złotych, tylko takich wygranych w ciągu minuty można było zrobić bardzo dużo. Rozumiem, że stąd biorą się zarzuty dla Jacka K. – stwierdził gość.

Dodał, że w 2009 roku „Rzeczpospolita” ujawniła aferę hazardową, w której przedsiębiorca z Dolnego Śląska, Ryszard Sobiesiak, były piłkarz, a później właściciel kasyn miał rozmawiać z wysoko postawionymi politykami, m.in. ówczesnym ministrem sportu.

- Branża zawsze ruszała do lobbingu gdy jej interesy miały być zagrożone. Szukano wykrętów, próbowano interweniować u polityków. Materiały z 2009 roku wskazują, że lobbing był „mało zdrowy”. Jacek K. był wtedy głównym wrogiem branży – mówił Rybak.

Podkreślił, że cała historia okazała się dla branży mocnym strzałem w kolano, bo dość szybko przeprowadzono przez Sejm przepisy, które miały w zamyśle delegalizować rynek automatów, choć nie do końca się to udało.

- Państwo momentami nie nadążało za branżą. Afera hazardowa pokazała, że władza publiczna reaguje wolniej na patologie niż ich twórcy – podsumował gość.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Rafał Dutkiewicz.

Polskie Radio 24/pr

____________________ 

Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

Data emisji: 29.03.18

Godzina emisji: 19:10


Polecane

Wróć do strony głównej