"Wszystko jest Historią". 36. rocznica stanu wojennego

2017-12-16, 14:29

"Wszystko jest Historią". 36. rocznica stanu wojennego
Zdjęcie z pacyfikacji kopalni "Wujek", 16 XII 1981 r. . Foto: IPN

Około. 70 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, 30 tys. funkcjonariuszy MSW, 1750 czołgów i 1400 pojazdów opancerzonych. Między innymi takie siły zostały skierowane do działań przy okazji wprowadzenia stanu wojennego w Polsce 13 grudnia 1981 roku. Na temat tego wydarzenia oraz jego konsekwencji mówił w audycji „Wszystko Jest Historią” dr Jarosław Neja z Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach.

Posłuchaj

16.12.17 Jarosław Neja: „Stan wojenny charakteryzował się brutalnością i bezwzględnością (…)”
+
Dodaj do playlisty

Wprowadzenie w życie dekretu o stanie wojennym, co nastąpiło o północy z soboty 12 grudnia na niedzielę 13 grudnia, oznaczało rozpoczęcie działań o charakterze militarnym skierowanym przeciwko społeczeństwu polskiemu skupionemu wokół ruchu społecznego „Solidarność”. Tamtej nocy oddziały ZOMO rozpoczęły ogólnokrajową akcję aresztowań działaczy opozycyjnych.

– Była to operacja, którą przygotowywano przez kilkanaście miesięcy. Można powiedzieć, że rozpoczęło się to już jesienią 1980 roku. Akcję nadzorowało ministerstwo obrony narodowej oraz ministerstwo spraw wewnętrznych. Warto zaznaczyć, że pierwsze działania związane ze stanem wojennym miały miejsce jeszcze przed północą 12 grudnia. Zatrzymywano wtedy, a także internowano, działaczy, którzy ze względów politycznych byli dla władzy niewygodni lub stanowili zagrożenie, jako potencjalni liderzy demonstracji i strajków – powiedział dr Jarosław Neja.

Regionem, który miał kluczowe znaczenie przy wprowadzaniu stanu wojennego, był Górny Śląsk. Według założeń, w samym województwie katowickim, internowanych miało zostać blisko 650 ludzi. Jak zaznaczył Jaorsław Neja, operacja aresztowania wskazanych osób została tak dobrze zorganizowana i przeprowadzona, że po południu 13 grudnia ujęto 70 proc. z zaplanowanej pierwotnie liczby.

– Zdarzały się wyjątki, że pojedynczych osób nie zatrzymano, najczęściej z powodu ich nieobecności pod spodziewanym adresem. Jednak większość najważniejszych działaczy śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” zostało wyłapanych w pierwszych godzinach funkcjonowania stanu wojennego – dodał historyk.

Ponadto dr Jarosław Neja w szerszy sposób odniósł się do tragicznych wydarzeń, które miały miejsce na Górnym Śląsku w czasie tłumienia strajków i demonstracji w tamtejszych zakładach pracy.

Audycję „Wszystko Jest Historią” prowadził Jędrzej Lipski.

Polskie Radio 24/db

Wszystko jest historią w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

____________________ 

Data emisji: 16.12.17

Godzina emisji: 13:33

Polecane

Wróć do strony głównej