Czarnogóra w NATO: wymiar symboliczny i strategiczny
2017-03-22, 22:20
Holandia zaakceptowała członkostwo Czarnogóry w NATO. W ostatnich dniach odpowiedni dokument ratyfikowały również władze Hiszpanii. Do przyłączenia Podgoricy do Sojuszu brakuje już tylko zgody amerykańskiego Senatu. W audycji Spojrzenie na Wschód Lidia Gibadło z portalu „Defence24.pl” mówiła o tym, co akcesja Czarnogóry do NATO znaczy dla Rosji, a także samego Paktu Północnoatlantyckiego.
Posłuchaj
– Dołączenie Czarnogóry do NATO można rozpatrywać w dwóch wymiarach. Symbolicznym i strategicznym – wskazywała gość Polskiego Radia 24. – Jeżeli Podgorica będzie w Sojuszu, Rosja nie będzie miała już dostępu do żadnego portu na Adriatyku, w którym jej flota mogłaby np. uzupełnić zapasy paliwa – dodawała publicystka.
W ocenie Lidii Gibadło, Czarnogóra może być jednak w pewnym sensie zagrożeniem dla Sojuszu. – Podgorica może być „małym koniem trojańskim”. Czarnogórskie elity polityczne i biznesowe są spenetrowane przez rosyjskie służby – zauważyła ekspertka, podkreślając przy tym, że dla NATO bezpieczniej jest jednak przyjąć Czarnogórę w swoje struktury. – Jeżeli kraj będzie w Sojuszu, działalność rosyjskich służb będzie utrudniona – komentowała.
– Obecność Czarnogóry w NATO będzie mieć również wymiar symboliczny. Podgorica to kolejna stolica, która „wymyka się” Rosji – pointowała Lidia Gibadło.
W audycji Spojrzenie na Wschód o znaczeniu Bałkanów w kontekście rywalizacji na linii Rosja-NATO mówił również Zbigniew Pisarski z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. W programie także o tym, czy Moskwa będzie chciała umocnić swoją pozycję na Białorusi.
Gospodarzem programu była Maria Przełomiec.
Polskie Radio 24/mp
Spojrzenie na wschód w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_________________