"Bestialska manipulacja". Tarczyński o liście Wałęsy, Kwaśniewskiego i Komorowskiego ws. budżetu UE

Trzej byli prezydenci Polski: Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski zaapelowali do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego i rządu w sprawie unijnego budżetu i groźby weta ze strony Polski. "Nie ma politycznej i społecznej zgody na antyeuropejski kurs, a żadna partia polityczna nie ma mandatu na jego realizację" - napisali w liście. Wezwali rządzących do "zaprzestania szantażowania" państw UE.

Powiązany Artykuł

Wiceszef MSZ: akceptacja propozycji UE oznaczałaby naruszenie praworządności

- Ci panowie bredzą. Bredzą, dlatego że słowo "szantaż" w traktacie nie występuje, występuje słowo "weto" i zgodnie z traktatem my z tego prawa korzystamy - skomentował Tarczyński. - My działamy traktatowo, zgodnie z zapisem i z prawem - dodał.

Posłuchaj

Dominik Tarczyński o liście prezydentów i opozycji (PR24/24 Pytania - Rozmowa Poranka) 10:15

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zadał pytanie, "czy Polska może być nazywana szantażystą, tylko dlatego, że korzysta ze swojego prawa?" - Używanie fałszywych określeń wprowadza społeczeństwo w błąd i to jest szkodzenie Polsce - stwierdził europoseł PiS.

Odnośnie do mechanizmu uzależnienia funduszy unijnych od praworządności, zaznaczył, że "każdy może sobie interpretować tę mityczną praworządność tak, jak chce, jak mu się wydaje".

Czytaj także: 

• Ziobro: musimy twardo bić się o nasze racje. Prawo stoi za nami, traktaty stoją za nami
• "Wypływ miliardów euro z UE". Solidarna Polska prezentuje raport o łamaniu praworządności przez Holandię

Tarczyński skomentował także działania opozycji. -Od 2015 roku, od kiedy PiS wygrał pierwsze wybory parlamentarne, rozpoczęły się pierwsze protesty. KOD wyszedł na ulicę zaraz po wyborach (...) dlatego, aby nie zgadzać się z wyborem Polaków - powiedział.

- Wtedy od pierwszego dnia po wyborach słyszeliśmy o tym, że zagrożona jest demokracja, że będziemy opuszczać UE - przypomniał gość Polskiego Radia 24. - Te absurdy, które słyszeliśmy w 2015 roku, słyszymy także teraz, a więc nic się nie zmieniło - dodał.

- Siedmiokrotnie od 2015 roku przegrali wybory, dwukrotnie wybory parlamentarne, prezydenckie, samorządowe, europejskie i nadal nie wyciągnęli wniosków - stwierdził.

Zdaniem Tarczyńskiego "cały czas mamy takie zaczepki, które są oderwane od rzeczywistości". - Jedyne, co proponują, to jest szkodzenie Polakom - powiedział europoseł PiS o opozycji.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

***

Audycja: 24 Pytania - rozmowa poranka
Prowadząca: Dorota Kania
Gość: Dominik Tarczyński (europoseł PiS)
Data emisji: 08.12.2020
Godzina emisji: 7.16

itom/pr24