Czarzasty: Lewica jest za tym, by wybory odbyły się na przełomie czerwca i lipca
2020-05-29, 08:15
- W czasie rozmów przy okrągłym stole ustalono konsensus, który polega na tym, że wybory prezydenckie powinny być na przełomie czerwca i lipca. Opowiadam się za tym rozwiązaniem - powiedział Włodzimierz Czarzasty, lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Pani Morawska-Stanecka ma prawo mieć swoje zdanie - dodał polityk Lewicy.
Posłuchaj
Wypracowanie porozumienia ws. organizacji wyborów prezydenckich. To główny cel rozmów przedstawicieli ugrupowań parlamentarnych przy tzw. okrągłym stole, które odbyły się 13 maja. Inicjatorem wydarzenia była Lewica. Ustalono, że senackie procedowanie ustawy dot. przygotowania wyborów przebiegnie sprawnie, tak, by jak najszybciej ogłosić termin głosowania.
Powiązany Artykuł
Kiedy wybory prezydenckie? Senator PO: znaleźliśmy się w pustce prawnej
Poprawka wicemarszałek z Lewicy
Jednak Gabriela Morawska-Stanecka, wicemarszałek Senatu z Lewicy, zgłosiła poprawkę zakładającą, że ustawa wejdzie w życie 6 sierpnia. Podała w wątpliwość możliwość rozpisania wyborów jeszcze przed tą datą - czyli przed końcem kadencji prezydenta. Jak stwierdziła, konstytucyjny termin głosowania upłynął 23 maja.
- W czasie rozmów przy okrągłym stole ustalono konsensus, który polega na tym, że wybory powinny być na przełomie czerwca i lipca. Jestem za tym, Lewica również. Jednak pojawił się bardzo mocny głos części konstytucjonalistów, którzy uważają, że wybory powinny odbyć się w trzech wypadkach, co spowodowałoby ich przesunięcie - wyjaśnił Włodzimierz Czarzasty.
"Są trzy konstytucyjne możliwości rozpisania wyborów"
Powiązany Artykuł
Dziemianowicz-Bąk: Lewica stoi po stronie konstytucji, po stronie wolności obywatelskich
Wicemarszałek Sejmu wskazał, że wybory mogłyby mieć miejsce w przypadku ogłoszenia stanu klęski żywiołowej, przy zakończeniu kadencji prezydenta lub w przypadku podania się przez niego do dymisji.
- Są to trzy konstytucyjne możliwości rozpisania wyborów. Pani Morawska-Stanecka jest zwolennikiem tego, by wsłuchać się w głos konstytucjonalistów. Ma prawo mieć swoje zdanie. Nie jestem przedstawicielem formacji, która wszystkich "trzyma za twarz". Poprawka, po ewentualnym złożeniu, musi być jeszcze przegłosowana w Senacie oraz w Sejmie - zaznaczył polityk i dodał, że okrągły stół jest dla niego rzeczą ważną, a on nie jest przedstawicielem opozycji totalnej.
***
Audycja: "24 pytania"
Prowadzący: Krzysztof Świątek
Gość: Włodzimierz Czarzasty, Lewica
Data emisji: 29.05.2020
Godzina emisji: 07.33
Polskie Radio 24/db