K. Gawkowski: PO chciałaby się stroić się w pióra lewicy
2019-09-26, 09:15
- Nasze wysokie notowania sondażowe to efekt nie tylko tego, że lewica podała sobie ręce, nie tylko zjednoczenia, które jest udziałem W. Czarzastego, R. Biedronia i A. Zandberga, ale przede wszystkim mądrego programu, który dotyka ważnych spraw społecznych i światopoglądowych – mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Gawkowski, sekretarz zarządu partii Wiosna.
Posłuchaj
Krzysztof Gawkowski wymieniał najważniejsze postulaty koalicji ugrupowań lewicowych. - Chcemy m.in. podniesienia płacy minimalnej, wzrostu płac w budżetówce do wys. min. 3500 zł, emerytury obywatelskiej nie mniejszej niż 1600 zł oraz reformy służby zdrowia, w tym leków za 5 zł na receptę oraz skrócenia kolejek do specjalistów – mówił gość audycji.
Powiązany Artykuł
Dorota Olko: chcemy europejskiego państwa dobrobytu na wzór skandynawski
Sprawy społeczne
- Lewica ma sprawy społeczne na wielkim sztandarze. Od początku mówiliśmy, że jednoczymy się po to, by nieść postulaty społeczno-socjalne, bo wiele z nich, pomimo zrealizowania części przez PiS, jest do załatwienia – podkreślał Krzysztof Gawkowski.
- Platforma Obywatelska czasami chciałaby się stroić w pióra lewicowe, ale pamiętajmy o jej chadeckiej kotwicy, o czym mówił wielokrotnie Grzegorz Schetyna. Nieuczciwe byłoby mówienie ze strony PO, że jest lewicą. Nie widziałem w programie tej partii elementów dotyczących podwyższenia płacy minimalnej, kwoty wolnej od podatku, zabezpieczenia seniorów, czy ustawy o lekach. Tam są hasła – zauważył.
"Lewica podąża swoją drogą"
- Niech każdy idzie swoją drogą. Apeluję do liderów PO: nie starajcie się nakłaniać, aby wyborcy lewicy przechodzili do PO, to strzał w stopę. Kilka miesięcy temu mówiliście, że możemy być wspólną drużyną na opozycji a teraz macie inne zdanie. Lewica podażą swoją drogą, nie będzie nikogo atakowała, bo ma jasny, strategiczny plan – zaznaczył Krzysztof Gawkowski.
Według najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" PiS otrzymałby 45 proc. głosów wyborców, Koalicja Obywatelska - 26 proc., a Lewica - 14 proc.
Pod koniec sierpnia zamiar uczestniczenia w nadchodzących wyborach zadeklarowało 77 proc. badanych - wynika z sondażu CBOS. Nadchodzącym głosowaniem interesuje się 72 proc.
Najbardziej pewni swego udziału w wyborach są zwolennicy PiS, KO i "Lewicy". Co najmniej trzy czwarte elektoratów tych ugrupowań jest całkowicie pewne, że weźmie udział w nadchodzącym głosowaniu (odpowiednio 79 proc., 77 proc. i 75 proc.)
Rozmawiał Stanisław Janecki
Polskie Radio 24/ak
--------------------------------------