Łukasz Jankowski: przekładanie terminu wyborów jest wątpliwe prawnie

2020-04-01, 19:42

Łukasz Jankowski: przekładanie terminu wyborów jest wątpliwe prawnie
zdj. ilustracyjne. Foto: Dziurek/ Shutterstock

- To nie jest czas i moment na spokojną debatę wyborczą. Z drugiej strony przekładanie terminu głosowania jest wątpliwe prawnie - mówił w Polskim Radiu 24 Łukasz Jankowski ("Radio Wnet"). Gośćmi Debaty Dnia byli również Tomasz Kozłowski ("Fakt") i Samuel Pereira ("TVP"). 

Posłuchaj

Łukasz Jankowski, Tomasz Kozłowski, Samuel Pereira (Debata dnia cz. 1)
+
Dodaj do playlisty

Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie projekt ustawy w sprawie zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich w 2020 roku. W wyborach prezydenckich, które mają odbyć się 10 maja, wszyscy wyborcy będą mieli możliwość głosowania korespondencyjnego. Ustawa może zostać przyjęta przez Sejm już w piątek, 3 kwietnia.

Powiązany Artykuł

Janusz Kowalski 1200.jpg
"Potrzebna jest stabilizacja". Wiceminister Janusz Kowalski o korespondencyjnym głosowaniu

Zdaniem Łukasza Jankowskiego nie ma dobrego rozwiązania, politycznego i prawnego, w sprawie wyborów prezydenckich. - Trudno sobie wyobrazić, że wprowadzimy stan wyjątkowy tylko po to, żeby odroczyć wybory, żeby odbyły się trzy miesiące później, latem. Jaka będzie frekwencja, jaka będzie reprezentatywność głosowania w wakacje? Z kolei jak zgodnie z konstytucją przełożyć wybory na jesień? Na to chyba nikt nie ma dobrej, prawnej odpowiedzi. Wydaje się, że termin 10 maja jest karkołomny - powiedział gość Polskiego Radia 24.

"Gra ws. wyborów"

Zdaniem Samuela Pereiry ws. wyborów prezydenckich mamy do czynienia z grą. - Oprócz Platformy Obywatelskiej i Konfederacji nikomu z opozycji nie zależy na przesunięciu terminu wyborów. Chodzi o osłabienie mandatu prezydenta i wprowadzenie innego tematu, który pozwoli odróżnić się od PiS. Można było wejść w tematy poważne jak walka z koronawirusem, wesprzeć rząd, czego PO nie chce, albo pójść na ostrą ofensywę, czego nie zaakceptowaliby Polacy. Wybrano wygodniejszy temat - zauważył publicysta.

"Dwa scenariusze"

Natomiast Tomasz Kozłowski zauważył, że ws. wyborów prezydenckich możliwe są dwa scenariusze. - Albo jednokrotna poprawka w konstytucji, którą musiałaby poprzeć opozycja. To byłaby też szansa na konsensus w trudnym czasie. Albo wprowadzenie stanu nadzwyczajnego i przeprowadzenie wyborów trzy miesiące później. Natomiast specjaliści z zakresu wirusologii wieszczą, że wybory mogą być nie do przeprowadzenia 10 maja - podsumował, 

* *

Audycja:  "Debata Dnia"

Prowadzący: Tadeusz Płużański

Goście:  Łukasz Jankowski, Tomasz Kozłowski, Samuel Pereira

Data emisji: 01.04.2020

Godziny emisji: 18.06

PR24

Polecane

Wróć do strony głównej