Publicysta: orzeczenie TSUE ws. frankowiczów trąci trochę "kapiszonem"

2019-10-03, 21:46

Publicysta: orzeczenie TSUE ws. frankowiczów trąci trochę "kapiszonem"
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock/corgarashu

– Wydaje mi się, że oczekiwania w stosunku do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej były większe. Mam na myśli np. masowe unieważnienie umów – powiedział Mariusz Gierej z portalu mPolska24.pl. Do tematu odniósł się również Robert Tekieli z Polskiego Radia.

Posłuchaj

3.10.19 Mariusz Gierej: biznes bankowy jest jednym z najbardziej bezwzględnych jakie funkcjonują.
+
Dodaj do playlisty

Sędziowie TSUE dali zielone światło dla unieważnienia umów kredytowych osobom, które zaciągnęły je we frankach szwajcarskich. Powodem są nieuczciwe klauzule w umowach konsumenckich.

– Będzie teraz bardzo wiele spraw sądowych. W takiej sytuacji banki natychmiast wypracują mechanizmy żeby racjonalnie dogadać się z kredytobiorcami. Zależy to od ofensywności dłużników i sprawności ich prawników jak ta sprawa potoczy się w Polsce – zauważył Robert Tekieli.

Powiązany Artykuł

Zbigniew Ziobro 1200 F PR3.jpg
Zbigniew Ziobro o frankowiczach: stanęliśmy po stronie polskich obywateli

"Przemoc" wobec klientów?

Publicysta w zdecydowanych słowach wyraził się również na temat funkcjonowania banków oraz ich stosunku do klientów. Swoje twierdzenie oparł na własnym doświadczeniu.

– Czytając jedną ze swoich umów z bankiem doszedłem do wniosku, że mamy do czynienia ze zorganizowaną przemocą, to zorganizowane przestępstwo. Bank, jako instytucję wobec jednostki, można określić mianem "przemocy". Sądzę, że banki poradzą sobie z tym orzeczeniem, ktoś za to zapłaci, ale nie one. Jak zwykle zapłacą obywatele – podkreślił Robert Tekieli.

Brak skruchy ze strony banków

Interes i wola kredytobiorcy są w opinii sędziów TSUE najistotniejsze i powinny przeważyć, jednak to polskie sądy będą podejmowały decyzje. Sędziowie w ogłoszonym orzeczeniu podkreślili, że nieuczciwe warunki umowy dotyczące różnic kursowych nie mogą być zastąpione przepisami ogólnymi polskiego prawa cywilnego.

Powiązany Artykuł

Juliusz Cezar 663.jpg
Prawnicy: TSUE jak Juliusz Cezar, który nie pozwolił robić z obywateli niewolników

– Orzeczenie to trąci dla mnie trochę "kapiszonem". Spodziewano się trochę czegoś większego, tzn. masowego unieważnienia umów. Jeśli chodzi o banki, to chyba jednym ich sposobem na rozładowanie kryzysu jest straszenie kredytobiorców i polityków tym, co stanie się, gdy ludzie masowo przyjdą upominać się o swoje prawa. To coś, co bardzo mi się nie podoba. Nawet nie ma elementu przyznania się do winy, mimo tego, że TSUE wskazało, iż procedura przyznawania kredytów frankowych była bezprawna – wskazał Mariusz Gierej.   

Dzisiejsze orzeczenie dotyczy konkretnej sprawy, ale będzie ona wskazówką, jak rozpatrywać podobne. Nie ma tu automatyzmu. Orzeczenie otwiera natomiast drogę frankowiczów do składania pozwów w polskich sądach.

Debatę dnia prowadził Adrian Stankowski.

IAR/PAP/Polskie Radio 24/db

-----------------------------------------

Data emisji: 3.10.2019

Godzina emisji: 18:06

Polecane

Wróć do strony głównej