PiS bez Misiewicza. Były rzecznik MON „dostał po uszach”
2017-04-13, 18:27
Premier Beata Szydło popiera stanowisko komisji powołanej przez PiS ws. Bartłomieja Misiewicza i przeprasza za jego zachowanie. W Debacie Dnia Polskiego Radia 24 o kontrowersjach, które w ostatnich miesiącach pojawiały w związku z byłym rzecznikiem Ministerstwa Obrony Narodowej, mówili Agnieszka Burzyńska z „Faktu” i Krzysztof Ziemiec z Telewizji Polskiej.
Posłuchaj
W dokumencie przedstawionym po posiedzeniu komisji zajmującej się wyjaśnieniem zarzutów stawianych Misiewiczowi, PiS stwierdza, że nie ma on kwalifikacji do pełnienia funkcji w sferze administracji publicznej, spółkach Skarbu Państwa i innych sferach życia publicznego.
– To trochę zabawne, że dopiero po kilku miesiącach PiS odkrywa to, że z Bartłomiejem Misiewiczem coś jest nie tak, że jest to „chłopak”, który nie ma jeszcze skończonych studiów – komentowała Agnieszka Burzyńska. – Specjalnie dla niego zmieniano statut, by mógł zasiąść w radzie nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej – przypomniała dziennikarka.
W ocenie Agnieszki Burzyńskiej, ostatnie działania PiS ws. Misiewicza i jego odejście z partii kończą całą sprawę. – Wątpię w to, by jeszcze „wypłynął”. Gdyby się gdzieś „odnalazł”, byłoby to ostentacyjne działanie, posunięte do granic możliwości – mówiła publicystka.
Zdaniem Krzysztofa Ziemca, sprawa Bartłomieja Misiewicza może jednak powrócić. – Były rzecznik MON „dostał po uszach”, wydaje się, że teraz gdzieś się schowa. Znając jednak życie, gdzieś w przyszłości „wypłynie”. Jego przypadek pokazuje coś, co jest obecne przy każdej władzy. To pewnego rodzaju kumoterstwo i nepotyzm – wskazywał dziennikarz TVP.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem Debaty Dnia był Grzegorz Osiecki.
Polskie Radio 24/mp
___________________
Debaty Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 13.04.17
Godzina emisji: 17.18