Most Krymski i Cieśnina Kerczeńska elementami ukraińsko-rosyjskiej wojny handlowej

2018-08-12, 10:46

Most Krymski i Cieśnina Kerczeńska elementami ukraińsko-rosyjskiej wojny handlowej
Most Krymski otwarto dla ruchu 15 maja br. . Foto: ALEXANDER NEMENOV/PAP/EPA

Niedługo miną trzy miesiące od otwarcia Mostu Krymskiego, łączącego terytorium Federacji Rosyjskiej z zaanektowanym Półwyspem Krymskim. Oprócz kwestii propagandowej ma on również istotne znaczenie gospodarcze. Na ten temat w audycji „7 Dni Wschód” mówił Krzysztof Nieczypor, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich.

Posłuchaj

12.08.18 Krzysztof Nieczypor: „To władze w Kijowie, w wyniku rosyjskiej propagandy, oskarżane są o prowokowanie istniejącej sytuacji (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Most Krymski rozciągnięty jest nad Cieśniną Kerczeńską. Jego powstanie przyczyniło się do zaostrzenia relacji rosyjsko-ukraińskich na Morzu Azowskim. Od kwietnia Rosjanie zatrzymują przepływające przez cieśninę statki handlowe, co wpływa na znaczące ograniczenie pracy ukraińskich portów. To powoduje, że gospodarka naszych wschodnich sąsiadów ponosi spore straty.

– Cieśnina Kerczeńska ma znaczącą rolę strategiczną w regionie. Jest szlakiem transportowym łączącym południowe wybrzeże Ukrainy z Morzem Czarnym. Wszystkie ukraińskie porty „zarabiają” kilka miliardów dolarów, co stanowi 2 proc. PKB Ukrainy. Blokowanie statków handlowych płynących do wspomnianych portów na Morzu Azowskim jest poważnym zagrożeniem dla interesów ekonomicznych tego państwa – wyjaśnił Krzysztof Nieczypor.

Krzysztof Nieczypor zaznaczył, że od połowy kwietnia służby pograniczne FSB przeprowadzają bardzo drobiazgowe kontrole jednostek handlowych przypływających z i do portów ukraińskich. Są to statki należące do ukraińskich, jak i zagranicznych armatorów.

– Te inspekcje trwają od kilku godzin nawet do kilku dni. Tego rodzaju zatrzymania, na podstawie umowy podpisanej przez Rosję i Ukrainę są w pełni legalne. Jednak pozostaje pytanie o celowość tych zabiegów. Strona rosyjska argumentuje to zagrożeniem terrorystycznym. Pogranicznicy próbują doszukać się, czy na pokładach statków nie jest przewożona np. broń. Jednak kontrole trwające 5 dni są niezwykle długie i powodują podniesienie kosztów pracy konkretnych statków – powiedział gość Polskiego Radia 24.

Audycję „7 Dni Wschód” prowadził Piotr Pogorzelski.

Polskie Radio 24/db

------------------------

Data emisji: 12.08.18

Godzina emisji: 08.06

Polecane

Wróć do strony głównej