Trump czy Clinton? Ostatnia prosta przed wyborami w USA

Posłuchaj

03.11.16 Dr Marek Szopski (UW): Trump nie jest politykiem, tylko performerem

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jego zdaniem, wybory w USA trzeba przede wszystkim "rozpatrywać w kategoriach elekcji w 50 odrębnych jednostkach administracyjno-politycznych". Przypomniał również, że nie można myśleć o nich tak, jak o modelu znanym w Europie. – Te procenty wydają nam się bardziej znaczące, niż rzeczywiście są. Wyborcy głosując, wybierają tak naprawdę elektorów, którzy dopiero będą głosować w grudniu. To jest dwustopniowy etap, w którym ta bezpośredniość nie odgrywa takiej roli – mówił dr Marek Szopski. Przypomniał, że Hillary Clinton może liczyć na 260 głosów elektorskich, "a Trump ledwo na 200".

Powiązany Artykuł

Wybory prezydenckie w USA

Gość Polskiego Radia 24 odniósł się również do ujawnionych przez FBI kolejnych kontrowersji dotyczących wykorzystywania przez Hillary Clinton prywatnego konta e-mail do celów służbowych, w czasie kiedy pełniła funkcję sekretarza stanu.  – To jest wydarzenie bezprecedensowe, agenda rządowa nie powinna brać udziału i wyrażać opinii, czy wpływać na opinię publiczną, kilkadziesiąt dni przed wyborami. To jest złamanie pewnych podstawowych reguł postępowania.

Według Szopskiego, mimo działań FBI, to Hillary Clinton ma większe szanse, by zostać prezydentem USA, niż Donald Trump. – On należy do bardzo specyficznego typu polityka, który w istocie politykiem nie jest. Trump jest przede wszystkim performerem. Z powodu  temperamentu i charakteru lubi być w centrum uwagi. I chyba w pewnym momencie zdał sobie sprawę, że pod tym względem nie ma nic lepszego od wyborów.

Marek Szopski mówił również, że w przypadku przegranej Trumpa, można spodziewać się zmierzchu partii republikańskiej w dotychczasowej formie.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Paweł Lekki.

Polskie Radio 24/ip

___________________

Data emisji: 03.11.2016

Godzina emisji: 12:35