Publicysta: pozycja rządu będzie teraz zależała od działania systemu służby zdrowia

Powiązany Artykuł

"Demonstrowanie nonszalancji to egoizm". Tomasz Sakiewicz o protestach antycovidowców

W bieżącej polityce dominują dwa wydarzenia, które są intensywnie komentowane przez jej obserwatorów. Pierwszym jest nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, tzw. piątka dla zwierząt, którą w środę - po dodaniu do niej poprawek - Senat przekazał ponownie do rozpatrzenia Sejmowi. Drugie wydarzenie - znacznie poważniejsze i długoterminowe - to pandemia COVID-19, która od kilku tygodni rozprzestrzenia się bardzo gwałtownie. O wpływie tych wydarzeń na przyszłość polskiej polityki w "Debacie poranka" rozmawiali Agaton Koziński, Tomasz Sakiewicz i Tomasz Pietryga.

Agaton Koziński z "Wszystko co najważniejsze" odniósł się najpierw do sprawy piątki dla zwierząt, której nie poparł w sposób zdecydowany i jednoznaczny tylko PSL. Wszyscy trzej senatorowie tej partii głosowali przeciw, wyrażali też opinię, że jeśli ta ustawa przejdzie, oznaczać to będzie koniec porozumienia senackiego. Czy faktycznie PSL wyjdzie z nieformalnej koalicji w Senacie? - Minister Sawicki już zapowiada, że należy koalicję zrywać, ale on jest tylko jedną z frakcji w PSL-u, czyli rozumiem teraz trwa dyskusja frakcyjna, jak się zachować. Ale wcześniejsze deklaracje były bardzo daleko idące - mówił. Dodał, że dla PSL-u walka z nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt to walka o swój byt.

Z kolei w kontekście pandemii publicysta zwracał uwagę na problemy, w jakich znalazł się rząd. Jak podkreślił Agaton Koziński, drugiego lockdownu zrobić nie można, bo nie ma na to pieniędzy. Równocześnie z UE miały w październiku zacząć płynąć pieniądze z funduszu odbudowy, jednak wokół budżetu UE trwa spór i może okazać się, że w ogóle nie uda się go uchwalić do końca roku. - Jak nie ma pieniędzy w budżecie, to wygrać wybory jest daleko trudniej, niż kiedy te pieniądze w budżecie są. (...) To wszystko jest bardzo na niekorzyść PiS-u - mówił publicysta.

• Jan Mosiński: nie ma przesłanek do wprowadzenia stanu wyjątkowego w Polsce
• "Kwarantanna to nie urlop ani czas wolny". Premier o swojej pracy podczas izolacji

Powiązany Artykuł

Nowa lista stref czerwonych. Waldemar Kraska: będzie na niej większość dużych miast

Tomasz Pietryga z "Rzeczpospolitej" podkreślał, że w każdym aspekcie i dla każdego człowieka obecnie punktem odniesienia jest pandemia COVID-19, a tym samym rząd nie może przygotowywać sobie fundamentów pod walkę polityczną w 2023 roku. - Moim zdaniem pozycja czy siła rządu będzie zależała od tego, jak ten COVID się rozwinie. Rząd działa trochę zachowawczo, to znaczy reaguje na to, co się wydarzy, nie ma takiej strategii jak na przykład Szwecja, która przyjęła strategię jeszcze na wiosnę i się jej trzyma w sposób zdecydowany. (...) Fundamentalna sprawa dotyczy tego, czy system ochrony zdrowia w Polsce będzie działał. (...) To jest fundamentalna sprawa dla tego, czy ten rząd będzie miał poparcie - mówił.

Odnosząc się do sprawy "piątki dla zwierząt" Tomasz Pietryga powtórzył, że punktem odniesienia w Polsce jest w tej chwili pandemia, a o sprawie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt szybko zapomnimy. Zgodził się jednak, że walka PSL-u z tą ustawą jest powiązana z walką o przetrwanie partii.

• Wideokonferencja premiera z politykami opozycji. Tematem pandemia koronawirusa
• "Akceptacja społeczna i zero tolerancji". Prof. Włodzimierz Gut o walce z pandemią

Tomasz Sakiewicz z "Gazety Polskiej" odniósł się do nowelizacji prawa dot. zwierząt, podkreślając jednak, że ten sam problem może dotyczyć każdej innej ustawy - chodzi o arytmetykę sejmową. - Gdyby się okazało, że (...) PiS trwale by utracił większość parlamentarną, to oczywiście moglibyśmy wejść w niebezpieczny dla wszystkich partii scenariusz przyspieszonych wyborów. W tej chwili żadna partia nie jest gotowa do tych wyborów - mówił.

Powiązany Artykuł

"Dobre rozwiązanie". Poseł Lewicy o tzw. Piątce dla zwierząt

W kontekście zaś wpływu trwającej pandemii na rozwój sytuacji politycznej w Polsce Tomasz Sakiewicz zwrócił uwagę na to, że głównym przeciwnikiem obozu rządzącego w tym zakresie jest Konfederacja, która przyjęła ostrą narrację przeciw maseczkom i ograniczeniom związanym z pandemią "licząc na to, że zmęczenie społeczne tymi restrykcjami i limitami będzie silniejsze niż strach przed epidemią". - Chyba się przeliczyli. Wyraźnie widać, że te wzrosty - paradoksalnie - jeśli chodzi o obciążenie odpowiedzialnością za epidemię, sprzyjają PiS-owi. Bo jest partia, która nakłaniała duże grupy społeczne do tego, żeby nie nosić masek i nie zważać na tę epidemię. I teraz sama zaczyna brać trochę na siebie odpowiedzialność, nie mając wielkiej siły sprawczej - mówił Tomasz Sakiewicz.

Posłuchaj

Agaton Koziński, Tomasz Pietryga i Tomasz Sakiewicz o sytuacji politycznej w Polsce w związku z pandemią i ustawą o ochronie zwierząt ("Debata poranka" / PR24) 22:26

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Debata poranka"
Prowadzi: Stanisław Janecki
Goście: Agaton Koziński ("Wszystko co najważniejsze"), Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska"), Tomasz Pietryga ("Rzeczpospolita")
Data emisji: 15.10.2020
Godzina emisji: 08.35

PR24/jmo