"Odbić elektorat zniechęcony do PO". Gajewski o celach Trzaskowskiego

2020-05-18, 10:00

"Odbić elektorat zniechęcony do PO". Gajewski o celach Trzaskowskiego
Rafał Trzaskowski. Foto: Shutterstock.com/Grand Warszawski

- Rafał Trzaskowski jako kandydat PO na prezydenta będzie walczył nie tylko o elektorat liberalny, ale i lewicowy - mówił w Polskim Radiu 24 dr Sebastian Gajewski, ekspert Centrum im. Ignacego Daszyńskiego. Gośćmi audycji byli też: Jerzy Mosoń z fundacji FIBRE i Maciej Kożuszek z "Gazety Polskiej Codziennie".

Posłuchaj

S. Gajewski, M. Kożuszek i J. Mosoń o kampanii wyborczej ("Debata poranka")
+
Dodaj do playlisty

Goście PR24 rozmawiali o wymianie kandydata w wyborach prezydenckich w Platformie Obywatelskiej. Z udziału w wyborach zrezygnowała Małgorzata Kidawa-Błońska, a zarząd PO zdecydował, że zastąpi ją obecny prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.

Zdaniem Macieja Kożuszka to, co się wydarzyło, jest pewnym fenomenem politycznym. - Rzadko jest tak, że partie rezygnują z masek, za którymi mogą skryć porażkę, bo sytuacja jest jednoznaczna, kompromitacja i rozpad kariery Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - mówił.

"Nie wystarczy wystawić kobietę"

Jak dodał, sama PO też popełniła wiele błędów w kampanii wyborczej. Zaznaczył, że nastąpił spadek wiarygodności kandydatki i narracji o tym, że wystarczy wystawić w wyborach kobietę i już wygrana jest w kieszeni. - Niemniej Rafał Trzaskowski zyskał w sondażach, odkąd zdecydowano, że to on będzie kandydatem PO na prezydenta - dodał publicysta.


Powiązany Artykuł

Michał Woś 1200.jpg
Michał Woś: Rafał Trzaskowski to człowiek skompromitowany rządami w Warszawie

Z kolei zdaniem Sebastiana Gajewskiego, przy dynamice życia politycznego rządzi dziś krótka pamięć. - Może być rozczarowująca dla elektoratu PO kampania tej partii i to może być powodem zmiany preferencji politycznych, ale za chwilę wszyscy mogą nie pamiętać już o tym, co się działo z Małgorzatą Kidawą-Błońską - dodał.

"PO oszukała"


Zauważył, że ruch związany z zamianą jej na Rafała Trzaskowskiego jest ruchem dobrym. Małgorzata Kidawa-Błońska, jak zaznaczył, nie odtworzyła i nie poszerzyła elektoratu PO i teraz ma to zrobić jej zastępca. - To on teraz musi odbić ten elektorat, który zniechęcony przepłynął w stronę Szymona Hołowni i Roberta Biedronia - mówił.

Jerzy Mosoń zauważył przy tym, że PO oszukała. Walczyła jego zdaniem o to, by wybory nie odbyły się 10 maja, bo jak tłumaczyła wyborcom, będzie to niebezpieczne dla ich zdrowia, a chodziło o to, by podmienić kandydata w wyborach prezydenckich.

"Niewyjaśniona afera ściekowa"

- Jeśli Władysław Kosiniak-Kamysz chce powalczyć w drugiej turze, musi zaatakować Rafała Trzaskowskiego. Jeśli ten drugi wygrałby wybory, mogłoby się okazać, że trzeba będzie udostępnić wiele teraz niedostępnych dokumentów z ratusza, jak choćby te dotyczące afery ściekowej w stolicy - mówił publicysta.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Audycja: Mirosław Skowron

Prowadzący: Mirosław Skowron

Goście: Sebastian Gajewski, ekspert Centrum im. Ignacego Daszyńskiego, Jerzy Mosoń z fundacji FIBRE i Maciej Kożuszek z "Gazety Polskiej Codziennie"

Data: 18.05.2020 r.

Godz: 8.33


Polecane

Wróć do strony głównej