Po szczycie NATO w Brukseli. Komentarze ekspertów

2018-07-14, 09:53

Po szczycie NATO w Brukseli. Komentarze ekspertów
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas konferencji prasowej podsumowującej obrady w Brukseli.Foto: PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA

– Podjęliśmy szereg decyzji, by wzmocnić odstraszanie i obronę, zwiększyć wysiłki w walce z terroryzmem i zapewnić uczciwy podział obciążeń między wszystkimi sojusznikami – powiedział po zakończeniu szczytu NATO sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. W magazynie „Cafe Armia” podsumowanie podjętych decyzji m.in. w odniesieniu do sytuacji geopolitycznej Polski.

Posłuchaj

14.07.18 Juliusz Sabak: „NATO zaczyna przystosowywać się do zmieniającej się sytuacji w Europie (…)”.
+
Dodaj do playlisty

W dniach 11-12 lipca odbyła się w Brukseli narada 29 przywódców państw zrzeszonych w Pakcie Północnoatlantyckim. Jednym z najważniejszych ustaleń obradjest zwiększenie wydatków na obronność przez kraje NATO.

Głośnym echem odbiła się postawa prezydenta USA Donalda Trumpa, który zagroził na zamkniętym spotkaniu przywódców NATO, że jeśli kraje członkowskie nie zwiększą wydatków na obronę do 2 proc. PKB do stycznia 2019 roku, USA zaczną działać samodzielnie.

– Przywódca Stanów Zjednoczonych wprowadzał w czasie tego spotkania atmosferę nerwowości i grzmiał na poszczególne państwa wygrażając przywódcom Europy Zachodniej, którzy jego zdaniem wydają za mało na obronność Sojuszu. Jego postawa była moim zdaniem kreowana również na potrzeby amerykańskiej polityki wewnętrznej – zauważył Juliusz Sabak z portalu Defence24.pl.

Michał Likowski z magazynu „Raport” zwrócił uwagę, że postanowienia, które zapadły na brukselskim szczycie przekładają się również na sytuację Polski. Podkreślił, że od kilku lat przywódcy państw Sojuszu zaczęli rozpatrywać scenariusze wybuchu konfliktu zbrojnego w środkowo-wschodniej części kontynentu europejskiego.

– Z naszego punktu widzenia jest to bez wątpienia bardzo ważne. Nie ma się co oszukiwać, Polska raczej nie miała przygotowanych tego typu scenariuszy. Na kolejnych szczytach zapadają decyzje wykonawcze, które sprawiają, że państwa NATO mają większe możliwość do skutecznej reakcji na ewentualne zagrożenie. Tu trzeba zwrócić uwagę na kwestię nowych dowództw. Logistyczne, które powstanie w niemieckim Ulm i główne dowództwo amerykańskie w brytyjskim Norfolk. Dzięki tym dwóm instytucjom zwiększona zostanie zdolność sprawnego przerzutu sił i środków wojskowych – dodał ekspert.

Liderzy państw członkowski Sojuszu zatwierdzili również inicjatywę 4x30, zakładającą, że NATO podniesie swoje zdolności do odpowiedzi i szybkiego reagowania przez wydzielenie 30 batalionów zmechanizowanych, 30 eskadr powietrznych oraz 30 okrętów bojowych, gotowych do działania w czasie nie dłuższym niż 30 dni.  

– W tym ustaleniu zaskoczyła mnie jedna rzecz. W deklaracjach, które pojawiły się przed szczytem, była mowa, że nastąpi to do 2020 roku. Jednak w deklaracji podpisanej w czasie szczytu, nie ma żadnej daty. To oznacza, że prawdopodobnie nie doszło do porozumienia związanego z tym terminem. NATO nie jest gotowe, by do 2020 roku wystawić wspomniany komponent – powiedział Mariusz Cielma z miesięcznika "Nowa Technika Wojskowa".

Audycję „Cafe Armia” prowadziła Agnieszka Drążkiewicz.

PAP/Polskie Radio 24/db

------------------------

Data emisji: 14.07.18

Godzina emisji: 08.37

Partnerem audycji Cafe Armia jest Polska Grupa Zbrojeniowa

Partnerem audycji Cafe Armia jest Polska Grupa Zbrojeniowa

Polecane

Wróć do strony głównej