"Najważniejsze, by Gazprom tracił wpływy w Europie". Wojciech Jakóbik o Nord Streamie 2

2021-04-08, 20:40

"Najważniejsze, by Gazprom tracił wpływy w Europie". Wojciech Jakóbik o Nord Streamie 2
Budowa gazociągu Nord Stream 2. Foto: Maksimilian/Shutterstock

- Poszczególnym krajom zależnym od rosyjskiego gazu dyktuje się różne kwestie. Polska zna ten problem bardzo dobrze z historii. Dostrzegamy tę sytuację na Ukrainie i Białorusi - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Wojciech Jakóbik z portalu BiznesAlert.pl.

Portal Politico donosi, że administracja USA pod wodzą Joe Bidena zamierza zatrudnić Amosa Hochsteina, który pracował jako specjalny przedstawiciel i koordynator do spraw polityki energetycznej za prezydentury Baracka Obamy. Ma on poprowadzić konsultacje z Niemcami "w sprawie zatrzymania budowy" Nord Streamu 2. Przeciwnicy tego projektu postulują między innymi moratorium skutkujące zamrożeniem prac znajdujących się już na finiszu na wodach duńskich. Nadal możliwy jest też scenariusz, w którym Nord Stream 2 powstaje po Baltic Pipe. Tymczasem jeszcze w 2019 roku ukończenie rury rosyjskiej wydawało się nieuniknione.


Powiązany Artykuł

nord stream 2 1200.jpg
Mimo sankcji USA nadal trwa budowa Nord Stream 2. Wszystko zależy od kolejnych ruchów Waszyngtonu

Gość Polskiego Radia 24 zwrócił uwagę na fakt, że Nord Stream 2 nadal nie pompuje gazu. - Już teraz jest to wielki sukces przeciwników tego projektu, w tym Polski. Z punktu widzenia polskiej polityki energetycznej najważniejsze jest to, by Gazprom tracił wpływy w Europie, za którymi stoją wpływy polityczne Kremla. Poszczególnym krajom zależnym od rosyjskiego gazu dyktuje się różne kwestie. Polska zna ten problem bardzo dobrze z historii. Dostrzegamy tę sytuację na Ukrainie i Białorusi - powiedział Wojciech Jakóbik. 

Ekspert zwrócił uwagę, że Polska jest dziś w zupełnie innym miejscu historii. - Rozwijamy rynek gazu, żeby nie oglądać się na dostawców, wybierać najtańszą ofertę i nie martwić się przy tym o politykę. Dlatego potrzebne jest osłabianie wpływów Gazpromu w naszym regionie. Nord Stream 2 je gruntuje. Nie jest to jednak dla nas zagrożenie egzystencjalne. Rosjanie nie zakręcą nam kurka z gazem - tłumaczył. 

Czytaj także:

Może się nawet okazać, że Baltic Pipe zostanie wcześniej ułożony niż druga nitka Nord Stream 2. - Nie jest ważne, który będzie pierwszy. I tak się skrzyżują, teoretycznie jest to sprawa czysto techniczna. To jednak pokazuje, jak daleko jesteśmy w sporze o Nord Stream 2. Jeszcze dwa lata temu nikt nie wierzył, że projekt uda się zatrzymać. Teraz zastanawiamy się, czy on w ogóle powstanie - podsumował Jakóbik. 


Posłuchaj

Wojciech Jakóbik o Nord Stream 2 (Świat w powiększeniu) 12:19
+
Dodaj do playlisty

 

Tymczasem budowa tego spornego gazociągu postępuje. Pierwsza nitka ma być gotowa do końca maja, a druga do końca czerwca 2021 roku. Projekt ma zostać ukończony do końca 2021 roku. Nord Stream 2 już teraz jest opóźniony o prawie dwa lata, bo miał powstać do końca 2019 roku, kiedy na jego drodze stanęły pierwsze sankcje amerykańskie.

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja"Świat w powiększeniu"

Prowadził: Antoni Opaliński

Gość: Wojciech Jakóbik, (BiznesAlert.pl) 

Data emisji: 8.04.2021

Godz. emisji: 19.33 

PR24/tj

Polecane

Wróć do strony głównej