Prof. Miszczak: jest dużo rozbieżności w stosunkach polsko-francuskich
2020-02-03, 21:49
- Obie strony nie ukrywają tego, że różnią się w kwestii budżetu Unii Europejskiej, polityki klimatycznej, polityki rolnej, polityki bezpieczeństwa i obrony w UE, energetyce czy relacjach z Rosją i USA. Nie wiem więc, na jakiej płaszczyźnie można się bardziej dogadać - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Krzysztof Miszczak, komentując wizytę prezydenta Francji w Polsce.
Posłuchaj
W poniedziałek prezydent Francji Emmanuel Macron i premier polskiego rządu Mateusz Morawiecki podpisali polsko-francuską deklarację współpracy w zakresie polityki europejskiej. Jej głównymi punktami są pogłębianie współpracy w ramach NATO, sprawiedliwa transformacja w kierunku neutralności klimatycznej i wprowadzenie słusznego opodatkowania w całej Europie. Zwraca tu uwagę zwłaszcza ta pierwsza kwestia, a to w kontekście ubiegłorocznych słów Emmanuela Macrona odnośnie Sojuszu Północnoatlantyckiego. W wywiadzie dla tygodnika "The Economist" powiedział, że brak przywództwa ze strony USA powoduje śmierć mózgu NATO, a także ostrzegł inne kraje europejskie, że nie mogą liczyć na pomoc Stanów Zjednoczonych w zakresie obronności.
Powiązany Artykuł
Premier: Polska i Francja potwierdziły partnerstwo strategiczne i chcą budować silną Europę
Prof. Krzysztof Miszczak stwierdził, że Emmanuel Macron nie wycofał się ze swojego stanowiska w tej sprawie. - Oczywiście podkreślił rolę NATO, że dla Francji i Polski jest fundamentem bezpieczeństwa europejskiego. Jednak nie oznacza to, że Francja nie zamierza budować własnej autonomii bezpieczeństwa w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. I jeśli buduje się taką autonomię bezpieczeństwa w ramach NATO, może to doprowadzić do osłabienia tej struktury - zaznaczył gość Polskiego Radia 24.
"Obie strony nie ukrywają, że się różnią"
Nawiązując do podpisanych przez Polskę i Francję deklaracji prof. Krzysztof Miszczak przypomniał, że cały czas "jest bardzo dużo rozbieżności w stosunkach obu krajów". - Obie strony nie ukrywają tego, że różnią się w kwestii budżetu Unii Europejskiej, polityki klimatycznej, polityki rolnej, polityki bezpieczeństwa i obrony w UE, energetyce czy relacjach z Rosją i USA. Mają także rozbieżne interesy jeśli chodzi o stosunki transatlantyckie i autonomię bezpieczeństwa UE. Nie wiem więc, na jakiej płaszczyźnie można się bardziej dogadać. Deklaracje, które podpisano, nie są wiążące - powiedział.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Polsko-francuskie partnerstwo. Oto, co znalazło się w podpisanej deklaracji
Gość audycji nawiązał również do brexitu. Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, które nastąpiło w nocy z 31 stycznia na 1 lutego zmieniło układ sił w Europie. - To ważne, gdy patrzymy z punktu widzenia interesów Polski. Ale brexit nie zmienił ani geografii, ani geopolityki dla naszego kraju. W dalszym ciągu jesteśmy w tym samym miejscu i mamy bardziej wyrazistą sytuację geopolityczą sytuację, która dla nas nie jest ekskluzywna. Z jednej strony jest właśnie Francja, nie ukrywajaca swoich ambicji prowadzenia Europy, a z drugiej są Niemcy, które nie są zdecydowane w stosunku do Rosji. Mamy wreszcie też tę Rosję, która zmierza do nawiązania z Unią ściślejszych kontaktów - wyjaśniał prof. Krzysztof Miszczak.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Audycja: Świat w powiększeniu
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: prof. Krzysztof Miszczak (Instytut Studiów Międzynarodowych Szkoły Głównej Handlowej)
Data emisji: 03.02.2020
Godzina emisji: 19.45
PR24/bb